Roman Polański już nie boi się kary za gwałt!

2014-08-20 4:00

Widmo więzienia najwyraźniej niestraszne już Romanowi Polańskiemu. Reżyser, oskarżony przez amerykańską prokuraturę o gwałt na 13-latce, bez lęku spaceruje po szwajcarskim mieście Gstaad.

W 1977 r. Polański został oskarżony przez amerykańską prokuraturę o gwałt na 13-latce, rok później wystawiono za nim list gończy. Od tego czasu reżyser nie pojawił się w USA, a filmy kręcił najczęściej w Europie.

Dopiero w 2009 r. został zatrzymany w Szwajcarii, trafił za kratki, a wreszcie do aresztu domowego w swojej willi właśnie w Gstaad. Jednak wówczas nie doszło do ekstradycji artysty do USA. Teraz Polański już się jej nie obawia. I swobodnie korzysta z uroków swojego szwajcarskiego domu i gościnności Szwajcarów.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki