W Pucharze Ligi Arsenal Fabiańskiego wygrał z Blackburn 3:2 i awansował do półfinału. Polak nie miał szans przy strzałach Roque Santa Cruza (26 l.), choć niektórzy twierdzą, że przy drugim golu mógł zachować się lepiej. "Fabian" w wielu sytuacjach uchronił "Kanonierów" od utraty bramki, był jednym z najlepszych na boisku. Podobnie jak Robert Hatch, bohater grany przez Stallone'a w słynnym filmie z 1981 roku, w którym obok "Rambo" wystąpiły piłkarskie legendy - m.in. Pele i Kazimierz Deyna.
Komentator Sky Sports James Dall określił naszego bramkarza "wielkim talentem, który ma pełną kontrolę w polu karnym".
Brytyjski tabloid "The Sun" dał mu wysoką notę "7". Taką samą otrzymał da Silva - strzelec dwóch bramek dla Arsenalu.
Trener londyńskiego klubu Arsene Wenger nie szczędził pochwał dla "młodych armat", określając ich zawodnikami najwyższej jakości.