Moje nazwisko zobowiązuje

2007-12-23 22:46

Postawa Odry Wodzisław w tej rundzie przypominała spacer po linie. Podopieczni Janusza Białka mieli słabsze i lepsze momenty, ale ostatecznie rundę jesienną zakończyli na bezpiecznej 10. pozycji w tabeli.

Zawodnik Odry Jakub Biskup (24 l.) jednak nie narzeka na to, co go spotkało w ostatnim czasie.

- Ten rok zaliczam do pozytywnych. Uzyskaliśmy wysokie miejsce w ligowej rzeczywistości i jest to dobra pozycja wyjściowa do wspinaczki w górę tabeli - mówi pełen optymizmu Biskup.

- Im bliżej końca rozgrywek, tym graliście lepiej.

- Zdecydowanie tak. Pod koniec wszystko zaczęło się układać po naszej myśli, zarówno w lidze, jak i pucharze ekstraklasy. Szkoda, że rozgrywki się skończyły, bo mogliśmy nabić jeszcze trochę punktów, ale z drugiej strony każdemu należy się trochę wypoczynku po ciężkiej rundzie. Graliśmy seriami. Po przyjściu trenera Białka wygraliśmy kilka meczów pod rząd, potem nagle zdarzyły nam się wpadki, ale końcówka była wymarzona. Mimo tej nierównej formy, kończący się rok zaliczam do udanych. Zaszliśmy daleko i wiosną postaramy się zajść jeszcze dalej.

- Czy poza boiskiem też jest pan pomocnikiem?

- Muszę się przyznać bez bicia, że okres przygotowań do świąt nie wypadł pracowicie w moim wykonaniu. Wróciłem w sobotę z Egiptu, gdzie wypoczywałem po ciężkim sezonie. Gdy wróciłem do Polski, doznałem małego szoku. Różnica temperatur robi wrażenie. U nas mróz, a tam ponad 25 stopni na plusie. Ale było super. Opaliłem się, nurkowałem i jeździłem na wielbłądzie. Należało mi się. Wigilię spędzimy wspólnie u mamy. Potem wybieram się na ślub kolegi z drużyny, Krzysztofa Pilarza, który postanowił ożenić się w święta. Trochę szalony będzie ten świąteczny czas.

- Czy Jakub Biskup był grzeczny przez cały rok?

- Oczywiście, że tak. Zarówno na boisku, jak i poza nim nikomu się raczej nie naraziłem. W końcu moje nazwisko zobowiązuje (śmiech). Myślę, że na prezent zasłużyłem. A co chciałbym znaleźć pod choinką?

Najważniejsze jest dla mnie to, żeby omijały mnie kontuzje. Ostatni uraz mięśnia dwugłowego wytrącił mnie z rytmu i potem ciężko było złapać formę. Nie ukrywam również, że w czerwcu chciałbym zmienić klub. Odra Wodzisław to solidny ligowiec, w którym można się wypromować i wiele zawdzięczam temu klubowi. Nic jednak nie trwa wiecznie. Życzyłbym sobie więc zdrowia i nowego klubu.

Jakub Biskup

ur. 8.05.1983r.

Pozycja: Pomocnik

Wzrost/Waga: 171cm/71kg

Występy w lidze/gole: 33/2

Kluby: Bałtyk Gdynia, Kaszuby Połchowo, Kaszubia Kościerzyna, Lechia Gdańsk, Odra Wodzisław.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki