Strażnicy wielkiej tajemnicy

2007-10-28 17:49

Czy kamienne posągi strzegą skarbów większych niż w grobowcu faraona Tutenchamona?

Góra Nemrut Dagi w południowo-wschodniej Turcji od tysięcy lat strzeże swej tajemnicy.

Na szczycie góry o wysokości 2134 metrów usypano z odłamków skalnych kurhan. Ma 49 metrów wysokości, a jego średnica wynosi 152 metry. To najprawdopodobniej grobowiec starożytnego władcy tych terenów.

A był nim Antioch Theos. Został władcą Kommageny w 64 r. p.n.e. Bo tereny nad górnym Eufratem należały do państwa Kommagena.

Chciał być równy bogom

Toczyli tu wojny Rzymianie i Partowie. W końcu, w 38 roku p.n.e., Kommagena stała się prowincją imperium rzymskiego. Za czasów Antiocha państwo bardzo szybko się bogaciło. Był to skutek sojuszy z Rzymianami i Partami. Pomogły też bardzo żyzne tereny.

Król pławił się w bogactwie. Zdawało mu się, że jest równy bogom. Nakazał postawić pomnik, który upamiętniałby jego osobę. A jakie mogło być lepsze miejsce niż najwyższy szczyt w okolicy?

Na Nemrucie stanął kurhan. Po dwóch jego stronach z monumentalnych skalnych bloków wybudowano dwa tarasy. Na każdym stoi pięć niesamowitych posągów. Ośmiometrowe rzeźby przedstawiają króla w towarzystwie jego boskich krewnych.

Jest tu Apollin (na Wschodzie znany jako Mitra - bóg dobra i zła, światła i ciemności), Zeus, Tyche (czyli Fortuna), Herakles. O rozmachu posągów świadczy fakt, że same głowy bogów mają 2 metry. Postacie mają na sobie stroje, jakie nosiło się na tych terenach w I wieku p.n.e. Na posągach umieszczono greckie inskrypcje.

Orły i lwy na straży

Zarówno na wschodnim, jak i zachodnim tarasie znajdowały się świątynie. Niski kamienny mur, biegnący wzdłuż boków świątyń, pokrywały liczne płaskorzeźby, przedstawiające najznamienitsze rody Persów i Greków.

Na każdy taras można było dostać się osobną drogą - tzw. Drogą Procesyjną, na niej umieszczone były kamienne orły i lwy, które strzegły tego miejsca.

Przez wiele lat miejsce to znane było tylko okolicznym mieszkańcom. W 1881 roku tereny góry Nemrut zaczął badać niemiecki inżynier Karl Sester. Na miejsce przyjechali archeologowie, z których raportu wiemy, że w tamtych czasach posągi były w całości. Dziś, prawdopodobnie z powodu silnego trzęsienia ziemi, ciała bogów siedzą na tronach, a głowy leżą u ich stóp.

Straszne skutki wybuchu

W latach pięćdziesiątych XX wieku postanowiono metodycznie zbadać spuściznę króla Antiocha. Przybyła tu amerykańska ekipa archeologów pod kierownictwem Theressy Goell. Udało się ustalić symbolikę miejsca, ale nadal nie wiadomo, co kryje 50-metrowy kurhan.

Próbowano zbadać to za pomocą dynamitu. Skutki okazały się tragiczne. Góra zmniejszyła się o 5 metrów, nie ujawniając, co kryje we wnętrzu.

Badania przerwała śmierć pani archeolog. Przypuszcza się, że góra Nemrut może kryć skarby porównywalne z grobowcem Tutenchamona w Egipcie!

Ten kompleks można zwiedzać najlepiej o wschodzie lub zachodzie słońca. Na tarasy można wejść lub wjechać na ośle. Nemrut Dagi jest unikatem na skalę światową. Doceniło to UNESCO, umieszczając to miejsce na liście Światowego Dziedzictwa Ludzkości.

Władca dał jej imię

Nemrut Dagi (góra Nemruta) - nazwa pochodzi od Nemroda (Nimroda), legendarnego władcy Mezopotamii, budowniczego wieży Babel. Wzmianki o nim pojawiają się kilkakrotnie w Biblii. Na Bliskim Wschodzie imieniem legendarnego króla nazywano wioski i szczyty gór.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki