Hanna Lis o ciężkiej chorobie, która odezwała się na planie Azja Express

2016-09-29 14:37

Hanna Lis w 4. odcinku Azja Experss miała poważne problemy ze złapaniem tchu. U dziennikarki odezwała się poważna choroba. Co się dzieje ze zdrowiem Hanny Lis?

Hanna Lis Azja express

i

Autor: printscreen youtube.com

Hanna Lis w Azja Express od samego początku miała problemy z zadaniami, które wymagały kondycji. Jednak największy kryzys dziennikarka przeżyła podczas skakania przez bambusy w 4. odcinku show. Tempo gry było ogromne. Dziennikarka ukończyła zadanie, jednak tuż po sesji skakania odeszła na bok i przerażona wydusiła z siebie "Coś mam z sercem". Sprawa faktycznie wyglądała poważnie. Prezenterka miała problem z oddechem, który był zbyt szybki i którego nie mogła kontrolować. Do uczestniczki podszedł ratownik medyczny i pomógł jej odzyskać spokój. Już za kulisami Hanna Lis przyznała się do tego, że od dziecka ma problemy z sercem.

- Mam jakąś tam wrodzoną, bardzo mocno przyśpieszoną czynność serca - wyjaśniła dziennikarka - Byłam przerażona, bo kompletnie nie mogłam kontrolować swojego oddechu. Miałam wrażenie, że się duszę i faktycznie się dusiłam. Takie poczucie tego, że w promieniu pewnie kilkuset kilometrów nie ma szpitala, nie było specjalnie przyjemne - tłumaczyła sytuację Hanka.

W czasie tego zadania Hannie Lis puściły nerwy. Przerażona swoim nierównym oddechem była zdenerwowana na wszystko i na wszystkich. Dostało się Jemiołowi "No k**wa ale ty na mnie wrzeszczysz, a ja do ciebie mówię proszę cię stop, a ty mówisz hop" - rugała partnera prezenterka. Dostało się też kamerzystom. "Możecie tego nie grać proszę. Możecie tego k**wa nie grać?!". W tej sytuacji trudno się dziwić reakcji dziennikarki?

ZOBACZ: Hanna Lis krytykuje Polaków: "Chciałabym, żeby u nas było więcej wyrozumiałości"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki