Janda SZCZERZE o swoich ciążach pozamacicznych. Miażdży TERLIKOWSKIEGO!

2016-09-30 13:34

Kilka dni temu Krystyna Janda opowiadała o dramatycznej walce o życie. Dwie ciąże pozamaciczne zagrażały jej zdrowiu. Musieli interweniować lekarze. Tomasz Terlikowski skrytykował aktorkę. Artystka postanowiła się odgryźć. Co mu odpowiedziała?

Krystyna Janda:  Byłam w ciąży, która zagrażała życiu. Dramatyczna decyzja

i

Autor: Niemiec

Cały kraj żyje tematem aborcji. Setki tysięcy kobiet z całej Polski protestuje przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Na poniedziałek planowany jest Strajk kobiet. Atmosfera sprawiła, że wiele gwiazd otwarcie zaczęło mówić o swoich problemach z ciążami. Jedną z gwiazd, które wyznały, że miały problemy w ciąży jest Krystyna Janda.

Wyznanie nie spotkało się ze zrozumieniem z Tomaszem Terlikowskim, który potępił słowa aktorki. Krystyna Janda postanowiła odpowiedzieć konserwatywnemu dziennikarzowi. - Panie Terlikowski, nie mówiłam że miałam aborcję, Pana niewiedza w tych sprawach jest przerażająca, widzę, że mnie dopadła konieczność tłumaczenia się, na razie przed Panem, a nie przed prokuratorem - zaczęła swój wpis na Facebooku.

Zobacz: Minge: Miałam aborcję, bo dziecko i tak by umarło

- Miałam dwie ciąże pozamaciczne i lekarze operowali mnie dosłownie w ostatniej chwili. Nie uratowali jednego jajowodu i jajnika. Mimo to starałam się dalej. Przez 15 lat po pierwszym dziecku walczyłam, w rezultacie urodziłam dwóch synów, przeżywając dwie bardzo trudne ciąże, z zatruciem ciążowym organizmu i z niemożnością wstawania z łóżka przez kilka miesięcy - tłumaczy się aktorka.

- Z komplikacjami i zagrożeniami, doszło do szczęśliwych porodów, a pan jest człowiekiem pozbawionym wszelkich zasad moralnych. Czuję się upokorzona. Mam nadzieję że Bóg panu wybaczy, wszystko co pan mówi i robi - podsumowuje Janda Terlikowskiego.

Zobacz: Gwiazdy, które wspierają Czarny Protest: "Moje ciało jest moim ciałem!"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki