KUBA WOJEWÓDZKI, odcinek 2: Jerzy Owsiak ukradł wagonik. A Kuba?

2013-03-06 10:54

Jerzy Owsiak był gościem 2. odcinka KUBY WOJEWÓDZKIEGO. Organizator największego w Europie festiwalu wyznał, że w dzieciństwie próbował ukraść wagonik od kolejki. Gospodarz ośmielony jego wyznaniem przyznał, że on także ma na swoim koncie jedną kradzież.

Gościem w 2. odcinku KUBY WOJEWÓDZKIEGO był Jerzy Owsiak. Założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odpowiedział na pytanie, które od wielu lat nurtuje ludzi. Otóż Owsiak przyznał, że nie kradnie i nie ma milionów na swoim koncie, o co często posądzają go zawistni.

Jednak organizator jednego z największych festiwali w Europie wyznał, że jako 11-letni chłopiec próbował ukraść wagonik. Ale lekcję, którą wówczas otrzymał od sprzedawcy sklepu zapamiętał na całe życie.

- Tak! Miałem 11 lat i ukradłem mały wagonik kolejki "Piko". Dorwał mnie facet, zaciągnął mnie do lady. Dostałem po mordzie trzy razy i powiedziałem sobie: więcej tego nie zrobię - wspominał pierwsze i jedyne doświadczenie z kradzieżą.

Kuba Wojewódzki ośmielony wyznaniem Owsiaka przyznał, że on także kiedyś coś ukradł. Był to dzwonek rowerowy. Jednak w przeciwieństwie do swojego gościa zrobił to, by poczuć to co czują złodzieje, a nie z chęci posiadania.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki