Pod hasłem „Żarty się skończyły!" odbył się w sobotę przed Sejmem „Czarny protest". Wzięła w nim udział między innymi Maja Ostaszewska. Aktorka nie zgadza się na odrzucenie przez Sejm obywatelskiego projektu liberalizującego przepisy dotyczące aborcji oraz na skierowanie do dalszych prac projektu przewidującego jej bezwzględny zakaz.
Protest został zorganizowany przez przez Inicjatywę Polską, której liderką jest Barbara Nowacka. Wzięli w nim udział również przedstawiciele Partii Razem, Nowoczesnej, PO, Zielonych oraz Komitetu Obrony Demokracji, Inicjatywy Feministycznej, Kongresu Kobiet i inicjatywy „Dziewuchy dziewuchom".
Przypominamy, że w poniedziałek ma się odbyć ogólnopolski strajk kobiet - nawiązujący do strajku kobiet z Islandii z 1975 roku. Wiele osób zapowiedziało już, że weźmie w nim udział. Na swoim Facebooku Krystyna Janda przypomina, że tego dnia nie odbędą się spektakle z jej udziałem.
Zobacz: Gwiazdy popierają czarny protest