Nowa moda wśród polskich celebrytów: Odstawili botoks

2013-05-06 4:00

Brawo! Znani i lubiani polscy celebryci postanowili wprowadzić na stołeczne salony nową modę. Odstawili botoks i zaczęli korzystać z naturalnych metod odmładzania. Prezenterzy Krzysztof Ibisz (48 l.), Tomasz Kammel (42 l.) i Hubert Urbański (47 l.) już odważyli się pokazać mniej wygładzoną i bardziej naturalną twarz. Efekty widać gołym okiem.

"Starzeć się trzeba z godnością" - mawiają niektóre gwiazdy Hollywood. I trudno się temu dziwić, bo niby jak mieliby wyglądać Clint Eastwood (83 l.) czy Tommy Lee Jones (67 l.) z twarzami wiecznych 40-latków? Mimo iż wiek odbił się na ich wyglądzie, ciągle są kochani przez fanów kina.

Najwyraźniej ten trend zawitał i do Polski. Widać to po twarzach znanych prezenterów telewizyjnych - Krzysztofa Ibisza, Tomasza Kammela i Huberta Urbańskiego. Kiedyś panowie robili wszystko, aby ich lic nie szpeciła ani jedna zmarszczka.

- Widać, że Ibisz miał wypełnioną dolinę łez i bruzdy nosowo-wargowe toksyną botulinową (botoksem). W pewnym momencie delikatnie przesadził z wielkością ust, jednak mimo wszystko wyglądał rewelacyjnie jak na swoje lata. Kammel usunął zmarszczki na czole i wokół oczu, a Urbański... Nie odbiega od reszty prezenterów - tłumaczy nam Piotr Kaszubski z warszawskiej kliniki medycyny estetycznej Estinity.

Teraz jednak widać zmiany. Wszyscy panowie wyraźnie się postarzeli. Ich twarze nie są już tak gładziutkie i napięte jak jeszcze niedawno. Teraz nabrały naturalnych dojrzałych męskich rysów.

- Wszyscy panowie na pewno dbają o siebie i stan swojej skóry, jednak teraz robią to już w sposób bardziej świadomy, naturalny - Kaszubski chwali nowe wcielenia znanych prezenterów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki