Renata Kaczoruk złamała umowę z uczestnikami Azja Express. Rozenek jest na nią wściekła

2016-09-22 11:23

Renata Kaczoruk w 3. odcinku Azja Express złamała umowę zawartą z resztą uczestników. Małgorzata Rozenek była na nią wściekła! Mieszane uczucia, co do zachowania narzeczonej Wojewódzkiego miała też reszta zawodników. Czy zachowanie Renaty Kaczoruk faktycznie było niehonorowe?

Renata Kaczoruk i Małgorzata Rozenek

i

Autor: Fotomontaż AKPA

Renata Kaczoruk podpadła reszcie uczestników Azja Express? W 3. odcinku cztery pary musiały stoczyć ze sobą walkę na poduszki. I to właśnie w tym zadaniu narzeczona Wojewódzkiego złamała wcześniej ustaloną umowę. Aby zrozumieć całą sytuację, konieczne jest wyjaśnienie zasad walki na poduszki, którą musieli stoczyć uczestnicy. Walcząca poduszkami dwójka zawodników siedziała na poprzecznym palu. Ta osoba, która po przyjęciu uderzenia poduszką, straciła równowagę i spadła z pala, traciła punkt. Pozostała dwójka mogła pomagać swojemu zawodnikowi, rzucając w przeciwnika jajkami. Przed rozpoczęciem gry wszyscy uczestnicy Azja Express ustalili, że honorowo nie skorzystają z tej opcji. Niestety sytuacja uległa zmianie, gdy na palu usiedli naprzeciw siebie Pascal i drobniutka Weronika Budziło - partnerka Renaty Kaczoruk. Pascal nie chciał walczyć z kobietą. Zrezygnował z zadawania ciosów Weronice, a przy okazji krzyknął zachęcająco do Renaty: "Rzucaj na mnie jajek, ale na maksa". Nie spodziewał się tego, że Kaczoruk potraktuje jego prośbę poważnie. Modelka, ku ogólnemu oburzeniu reszty uczestników Azja Express, rzucała w Pascala "jajek na maksa". Największe wyrazy niezdadowolenia zachowaniem narzeczonej Wojewódzkiego okazywała Małgorzata Rozenek.

- To jest słabe Renia, wiesz? Była umowa. Jeszcze, żebyś trafiała Renata. Jeszcze żebyś umiała trafić! - krzyczała wzburzona Perfekcyjna.

W końcu Renata zaprzestała swojej walki podjazdowej, a Pascal i tak spadł z pala od ciosów Weroniki. Tę konkurencję wygrały dziewczyny. Po wszystkim Renata Kaczoruk chciała podziękować Pascalowi za to, że nie walczył z jej koleżanką i wyciągnęła do kucharza rękę. Jednak on nie odwdzięczył gestu, tylko odwrócił się i poszedł dalej. Po emisji programu modelka znowu musiała tłumaczyć się ze swojego zachowania. Na Instagramie umieściła następujący wpis:

- Jajeczka leciały dopóki nie zorientowałam się, że Paskal nie walczy. Na wyraźną prośbę Paskala. Także odwrotnie niż w telewizji - tłumaczyła narzeczona Wojewódzkiego.

Niestety mleko wykipiało i Renata swoim zachowaniem podpadła reszcie uczestników Azja Express. Za kulisami celebryci skrytykowali jej postępowanie.

- Wszyscy mieliśmy taką minę zniesmaczoną, bo umówiliśmy się, że nie rzucamy tymi jajkami - tłumaczył Jemioł.

Również w zakulisowej rozmowie ze swojego zachowania tłumaczyła się Kaczoruk. Modelka wyjaśniła, że rzucała jajkami, bo myślała, że Pascal jednak zacznie walczyć z Weroniką i wtedy zmiecie ją z pala jednym uderzeniem. Niestety i tym razem 3. odcinek Azja Express nie przyniósł Renacie fanów. W konsekwencji tego modelka musi zmagać się z falą internetowego hejtu.

ZOBACZ: Renata Kaczoruk tłumaczy się z Azji Express: "Zazdroszczę Wam, że nie jesteście po naszej stronie"

Małe dopełnienie obrazkaJajeczka leciały dopóki nie zorientowałam sie, ze Paskal nie walczy. Na wyraźna prośbę Paskala. Takze odwrotnie niz w najgorsze za nami. Juz jestem ochrzczonym potworkiem #uff #mamytozasoba #azjaExpress

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Renata Kaczoruk (@renul_ka) 21 Wrz, 2016 o 1:22 PDT

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki