ŚLUB Oli KWAŚNIEWSKIEJ. Abp Sławoj Leszek GŁÓDŹ, przyjaciel rodziny: NIE ZAPROSILI MNIE. Trudno

2012-09-21 14:39

Na ślubie Kwaśniewskiej zabraknie starego przyjaciela rodziny - abp. Sławoja Leszka Głódzia (67 l.), który nie dostał zaproszenia. - Trudno, ale cieszę się, że Ola wychodzi za mąż. Życzę młodej parze dużo szczęścia! - mówi za naszym pośrednictwem arcybiskup.

Dla metropolity gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia, który zna Aleksandrę Kwaśniewską od małego, brak zaproszenia na ślub córki byłego prezydenta musi być nie lada zaskoczeniem.

W końcu w czasach, kiedy Aleksander Kwaśniewski (58 l.) był głową państwa i zwierzchnikiem sił zbrojnych, abp Głódź pełnił funkcję biskupa polowego Wojska Polskiego. Z racji tego często był zapraszany do Pałacu Prezydenckiego. To tam został też odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski z Gwiazdą. Swego czasu również premier Leszek Miller (66 l.) mówił o dobrych relacjach między ówczesnym biskupem Głódziem a Kwaśniewskim.

Tymczasem w sobotę metropolita gdański nie dość, że nie poprowadzi ślubu, to jeszcze zabraknie go na samej uroczystości. Ale nie czuje z tego powodu żadnego żalu i składa młodym najlepsze życzenia.

- Niech młodej parze nie braknie szczęścia, wielkiej nadziei oraz pomyślności na nowej drodze życia. Niechaj cieszą się zdrowym życiem, pogodą ducha, a pan prezydent z panią prezydentową czerpią jak najszybciej radość z wnuków! - mówi abp Głódź.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki