Wojna o Opole! Czy festiwal się odbędzie?

2017-05-23 7:00

Od tygodnia nie mówi się o niczym innym, tylko o tym, czy festiwal opolski w tym roku dojdzie do skutku. Najpierw okazało się, że Kayah (50 l.) - podobno źle widziana w TVP - zrezygnowała z udziału w koncertach. W imię solidarności rezygnowali kolejni artyści, szczególnie po tym, jak Maryla Rodowicz, pewniak Opola, wycofała się z powodu śmierci matki. Prezydent Opola chce przejąć organizację od TVP. Już wiadomo, że w zapowiedzianym terminie, 9-11 czerwca, imprezy nie będzie, bo miasto wymówiło umowę telewizji.

Kayah, Katarzyna Nosowska (46 l.), Kasia Kowalska (44 l.), Andrzej Piaseczny (46 l.) i Michał Szpak (27 l.) - to tylko część gwiazd, które odmówiły występu na tegorocznym 54. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Lista nazwisk skurczyła się nawet o Marylę Rodowicz, mającą wystąpić w specjalnym, jubileuszowym koncercie. Wszystko zaczęło się od informacji, jakoby Jacek Kurski (51 l.), szef TVP, nie wszystkich zaproszonych już artystów chciał widzieć na scenie.

Jakby tego było mało, prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski - w obliczu możliwej artystycznej katastrofy - postanowił przejąć imprezę od TVP, gdyż miasto jest właścicielem marki. Ostatecznie w poniedziałek miasto wydało komunikat: "Szanowni Państwo,informuję, że Miasto Opole TVP wypowiada umowę dotyczącą organizacji 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Powodem tej sytuacji jest niewywiązywanie się Telewizji z zapisów umowy...".

Według naszych informacji w rozwiązanie patowej sytuacji włączyła się Halina Frąckowiak (70 l.). Wielka dama polskiej piosenki chce pośredniczyć w rozmowach z artystami i przekonać ich do ratowania imprezy.

Zobacz także: Zbigniew Wodecki nie żyje. Znani żegnają muzyka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany