Zrozpaczona Edyta Górniak: "Straciłam budżet na płytę, zaufanie i dwa lata"

2016-07-26 12:15

Edyta Górniak wyjaśnia, dlaczego jeszcze nie wydała nowej płyty. Zniecierpliwiona pytaniami fanów artystka wyznała na Facebooku, że została... oszukana przez współpracowników! "Straciłam budżet na płytę, straciłam zaufanie"

Edyta Górniak zaśpiewa Pocahontas dla twórców Disneya!

i

Autor: AKPA

Ostatnia płyta Edyty Górnika, - krążek zatytułowany "My" - ukazała się w 2012 roku. Od tego czasu fani czekają na kolejny materiał muzyczny. Niestety ich cierpliwość pomału się kończy. Fani zasypują diwę pytaniami o nowy album. W tej sytuacji cierpliwość straciła również Edyta. Wokalistka postanowiła wyjaśnić sprawę na Facebooku. Jak się okazuje, Górniak obarcza winą za opóźnienia kompozytorsko-producencki duet Dustplastic, który nie dostarczył jej materiału. Wokalistka odsyłała też fanów do tej grupy.

- Zamiast komentować w złośliwym tonie, proponuję skojarzyć kilka faktów. Każde słowo wypowiedziane przez moją osobę publicznie oparte jest wyłącznie na deklaracjach osób zaproszonych do współpracy. Nie mogę brać odpowiedzialności za te osoby. Ufałam - bo uważam, że każdy zasługuje na szanse i zaufanie. Przeliczyłam się? Cóż.. Taki jest show-biznes. Wykazałam ogromną cierpliwość, straciłam budżet na płytę, straciłam zaufanie i co najgorsze, bo nie do odzyskania - straciłam 2 lata - napisała Edyta Górniak na Facebooku.

Miejmy nadzieję, że to jednak przejściowe trudności, którym artystka stawi czoła. Trzymamy kciuki za nową płytę.

ZOBACZ: Cygan POMOŻE w karierze synkowi Górniak? Jest deklaracja


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki