Edyta GÓRNIAK pomoże LEI, nieślubnej CÓRCE Dariusza KRUPY. Były mąż Górniak NIE INTERESUJE się DZIECKIEM

2011-11-25 4:00

Były mąż Edyty Górniak (39 l.), Dariusz Krupa (35 l.), nie przyjechał jeszcze w odwiedziny do modelki Izy Adamczyk (27 l.), matki swojej córeczki Lei (4 mies.). Jak twierdzi mama maleństwa, w ogóle się nią nie interesuje. Kiedy o tej bulwersującej sprawie dowiedziała się Edyta Górniak (39 l.), postanowiła pomóc porzuconym paniom.

Iza i Darek poznali się ponad półtora roku temu w jednym z warszawskich klubów. Dariusz długo zabiegał o jej względy, aż w końcu podbił serce kobiety i zamieszkali razem w jego podwarszawskiej willi. Darek szybko zaczął zaniedbywać swoją ukochaną, a gdy ta trafiła do szpitala - tylko sporadycznie ją odwiedzał.

Gdy Iza była w 7. miesiącu ciąży, w jej związku z Krupą było już tak źle, że wróciła do rodzinnego Poznania i tam urodziła ich córeczkę Leę (4 mies.). Narodziny maleństwa nie poruszyły jednak serca Krupy, który udawał, iż nic się w jego życiu nie zmieniło.

- Nie widziałam się z Darkiem od kilku miesięcy - łka zrozpaczona Iza w rozmowie z "Super Expressem". I nie ma się czemu dziwić, bo ze strony byłego partnera nie doczekała się nawet przyznania do ojcostwa. Od matki jego córki odcięła się też rodzina muzyka.

Edyta Górniak chce pomóc córce byłego męża

Kiedy o tej bulwersującej historii dowiedziała się Edyta Górniak, złapała się za głowę. Jako osoba wrażliwa na cierpienie innych, nie mogła pozostać obojętna.

- Nie interesuję się tym, co robi Darek Krupa, jeśli nie dotyczy to wychowania Allana (7 l., syn Edyty i Darka - red.). Dotychczas nie interesowałam się również jego nowym związkiem. Teraz chyba jednak powinnam całą sprawą się zainteresować, bo jego czteromiesięczna córka Lea, jak się dowiedziałam, została pozostawiona wraz ze swoją mamą bez opieki, ani jakiejkolwiek pomocy z jego strony - wyznała nam gwiazda piosenki.

- Oczywiście spróbuję pomóc zmienić tę sytuację jeśli będę mogła, bo to niestety może dotykać również Allana. Dobro dziecka w każdej sytuacji musi być najważniejsze, tylko wzajemny szacunek obojga rodziców pozwala na właściwy rozwój ich dziecka. Lea jest śliczną dziewczynką - dodaje Górniak.

Przyznaje też, że postępowanie byłego męża nie zdziwiło jej. - Nie zdziwiło mnie to, raczej potwierdziło moje przekonanie, że niektórzy ludzie nigdy się nie zmieniają - uważa.

Darek cały czas odmawia jakichkolwiek odpowiedzi na ten temat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki