-Rozstaliśmy się Martą prywatnie jak i zawodowo. To była nasza wspólna decyzja. Doszliśmy do wniosku, że dalej to nie ma sensu. Jednym z powodów było mieszanie życia zawodowego i rodzinnego, to trochę zepsuło nasz związek – mówi Michał podkreślając, że miłość i pieniądze nie idą w parze. - Rozstaliśmy się w przyjacielskiej atmosferze. Jesteśmy w dobrych relacjach - dodaje.
-Zawsze jak kończy się taki poważny związek jest smutno, ale obydwoje sobie z tym poradziliśmy. Nie wnikam w to czy się z kimś spotyka, nie obserwuję Marty. Ale jeśli ma kogoś to życzę jej wszystkiego dobrego, chcę żeby była szczęśliwa. Oczywiście, że przy takiej informacji poczułbym lekkie kłucie w sercu, ale przyjmuję już wszystko na chłodno, minęło trochę czasu, a życie toczy się dalej – zdradza „Super Expressowi”.