X Factor, odc. 1 - zapis relacji NA ŻYWO w internecie

2011-03-06 20:55

Ruszył wielki show TVN. Pierwszy raz w Polsce - "X Factor". Zobaczyliśmy w akcji nowe jury w składzie: Maja Sablewska, Kuba Wojewódzki i Czesław Mozil. Ten tercet z tysięcy chętnych ma wyłowić przyszłą gwiazdę polskiej muzyki. Jak im poszło dziś? Zapraszamy do przeczytania naszej relacji na żywo z pierwszego odcinka "X Factor"!

Strona nie odświeża się automatycznie. Naciśnij F5, żeby odświeżyć.

Już za chwilę pierwszy odcinek polskiej edycji X Factor. W roli prowadzącego Jarosław Kuźniar z TVN 24. Ciekawe, jak sobie poradzi. No i pytanie, jak zaprezentuje się Czesław Mozil. Jego dwie pierwsze płyty podbiły polski rynek muzyczny Czy teraz sam Czesław podbije polską telewizję?

W pierwszych odcinkach jurorzy będą tylko oceniali, ale potem zaopiekują się wybranymi uczestnikami i wraz z nimi będą rywalizować o zwycięstwo w programie.

Ostatecznie program wygra więc jeden uczestnik i jeden juror.

Pierwszym uczestnikiem  Mats Meguenni, który przyjechał do Polski z Norwegii studiować medycynę.
Śpiewa "Angels" Robbie Williamsa z dedykacją dla Mai Sablewskiej.

Przed występem Mats porozmawiał trochę po norwesku z Czesławem. Czesław mieszkał ponad 20 lat w Skandynawii. Wprawdzie w Danii, ale widać liznął trochę norweskiego.

Mats dostał trzy razy TAK! Mamy pierwszego bohatera pierwszego programu pierwszej edycji X Factor.

A teraz mamy pierwszą przerwę reklamową w pierwszym programie pierwszej edycji X Factor...

A teraz Lady Dżaga. Jak sama mówi są trzy prawdziwe gwiazdy: Lady Gaga, Doda i Lady Dżaga. Naprawdę Lady Dżaga to pani 42-letnia Jolanta, przedstawiciel handlowy. Wybrała oczywiście "Dżagę" z repretuaru Dody. Poszło jej nie najlepiej...

Kuba: - Masz konsekwencję w fałszowaniu. Trzy razy NIE

Pora na 22-letnią Adriannę Styrcz, studentkę dziennikarstwa. Owacja na stojąco za wykonanie "Tell mama" Etty James.
Kuba: - Jesteś znakomita. Maja: - Rzuć to dziennikarstwo. Czesław: - Taaak.
Trzy razy TAK!

Męski zespół wokalny ze Śląska o apetycznej nazwie Awokado. Panowie mają od 31 do 42 lat. Wykonują "Desire" grupy U2.
Czesław: - Chcę jeszcze coś, bo nie jestem pewien.
Panowie znów śpiewają.
Maja: - Ja was nie biorę. Potrzebujemy oryginału, a taki zespół już mamy. Kuba: - A ja was biorę. Czesław: -... Jestem na tak! Jesteście zdolni.
2:1 - Awokado przechodzi

A teraz 16-latek Łukasz Zimończyk. Przypomnijmy, że 16 lat to dolna granica wieku uprawniająca do udziału w X Factor.
Jurorzy jeszcze podczas piosenki: "On może być w finale" - Kuba; "ale czysto!" - Maja.

Jurorzy zaprosili na scenę tatę Łukasza, by potwierdził, że syn ma naprawdę zaledwie 16 lat. Publiczność na stojąco, jurorzy wzruszeni, trzy razy TAK!

Kolejna przerwa na reklamy...

Wracamy do pierwszego odcinka X Factor. Na scenie zdenerowana 18-latka, która zaczyna każde zdanie od "eee". Nazywa się Kamila Kostka, wygląda dobrze, śpiewa niestety nieco gorzej.

Czesław: - Masz różne faktory, ale nie masz "eksu". (polszczyzna Czesława może zrobić jeszcze większą furorę niż ta Dżołany Krupy). Maja: - Przede wszystkim trzeba umieć śpiewać, a ty nie umiesz. Trzy razy NIE

Egzotyczny duet Los Cubanitos. Jak łatwo zgadnąć: prosto z Kuby.
Maja: - X Factor szuka innych ludzi. Kuba: - A właśnie, że oni są synonimem określenia X Factor. Wyjadę na Kubę, jak ich nie przepuścicie. Czesław: - Tak, przechodzicie.
2:1 - Los Cubanitos idą dalej

Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz, 49-letnia nauczycielka z Gdańska. - Jestem tu, bo życie nie ogranicza się do garów.
Piosenka zaśpiewana trochę w stylu Ireny Santor. Co na to jury?

Kuba: - Wyjdzie Pani za mnie? Pani Małgorzata: - Chętnie się umówię. Kuba: - Bardzo mi się podobało. Czesław:- To było cudowne. Maja: - Brawa za odwagę, podobało mi się.
Trzy razy TAK!

A teraz 19-letnia Lonia Maryniak. - Wydaje mi się, że śpiewanie wychodzi mi najlepiej w życiu - przedstawiła się Lonia. Miała rację - śpiewa fantastycznie!

Trzy razy TAK! Lonia poprosiła jeszcze tylko, czy może wyściskać jurorów.

A teraz Michał Szpak - jak sam o sobie mówi - kolorowy ptak. Stylizacja stroju i fryzury mocno... kobieca. Maja kazała Michałowi zdjąć część błyskotek. Ale już do samego występu trudno się przyczepić. Choć może mogłoby się obejść bez figur tanecznych...

Owacja na stojąco! A jury? Kuba: - Brakuje mi w domu tylko jednej płyty - twojej. Maja: - Zaciekawiłeś mnie. Czesław: - Nie wziąłbym Cię w trasę jako support, bo jest zasada, że nie bierze się na support lepszych od siebie.
Nie mogło być inaczej: trzy razy TAK

I to już chyba ostatnia przerwa reklamowa....

Wracamy. Przed nami ostatni fragment premierowego odcinka X Factor.

A teraz Hubert Żłobecki. Bardzo oryginalna postać: 26-letni górnik, który dopisał sobie dalszy ciąg przygód Harry'ego Pottera. Nie śpiewał najlepiej, ale... Kuba: - Wykonanie okropne, ale wykonał je najskromniejszy człowiek, jakiego znam.
Hubert dostał szansę na poprawę. Śpiewa drugi utwór, niestey znów dość mocno fałszuje...

- Nie spodziewałem się, że ktoś mnie będzie oklaskiwał - mówił wruszony Hubert. Maja: - Nigdy Cię nie zapomnę. Kuba: - Nie głosujmy, nie chcę by on usłyszał trzy razy "nie". Dziękujemy Ci bardzo!

A na koniec Hubert jeszcze pozdrowił kilka osób, choć jak sam stwierdził "pewnie to nie pójdzie w telewizji". Hubert nie przeszedł do kolejnego etapu, ale bez wątpienia był jednym z głównych bohaterów pierwszego odcinka.

I to koniec pierwszego odcinka X Factor. Z zapowiedzi wynika, że za tydzień będzie równie gorąco. Zapraszamy oczywiście na relację na żywo na portalu se.pl.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki