Fani oburzeni na TVN. Przez Gessler upadła restauracja w Łodzi

2017-03-14 9:28

Szok i niedowierzanie! Kuchenna Rewolucja Magdy Gessler zamiast pomóc tylko zaszkodziła. Okazuje się, że restauracja Szafran z ostatniego odcinka programu, została zamknięta zanim program znalazł się na antenie TVN. Fani są oburzeni, że stacja telewizyjna nie wsparła właścicielek lokalu.

Kuchenne rewolucje

i

Autor: Print screen Facebook

W zeszły czwartek mogliśmy obejrzeć odcinek Kuchennych Rewolucji, w których Magda Gessler próbowała naprawić łódzką restaurację Szafran. Na miejscu okazało się, że jedna z właścicielek, Polka, nie płaci swojej wspólniczce z Ukrainy. Pieniądze z pensji Poliny przeznaczała na paliwo. - Ja mówiłam jej, że tak nie może być, że ja nie mam do niczego dostępu. Nie dostaję nic miesięcznie. Dostaję 200 złotych na trzy miesiące na tramwaj, na dojazd. Bo nic nie zarabiamy - tłumaczyła Ukrainka. - Kurczę! Ja takiego g*wna dawno nie widziałam! Z taką wiedzą, jaką ma, znalazłaby pracę wszędzie, i to płatną, a nie niepłatną! - grzmiała Gessler.

Restauratorka zmieniła nazwę miejsca na "Wałkowanie" i podrasowała przepisy kucharki pochodzącej ze wschodu. Po kilku tygodniach powróciła do lokalu. Jednak to, co zastała spowodowało, że knajpa nie otrzymała rekomendacji. - To jest szok! Ja nie wiem jak to się stało, ale nie ma ani grama pieprzu ani soli. Manty są zeschnięte. Wasza kuchnia padła. Ktoś wam ukradł smak! Bylejakość totalna. Goście dostają porcje dwa razy mniejsze niż ja. Macie martwą knajpę. Ja tego moim gościom nie polecę - podsumowała Gessler.

Okazuje się, że knajpa zbankrutowała. I to przed emisją odcinka w TVN. - Pod numerem 217 zamknięta została restauracja Wałkowane, która wcześniej działała jako Szafran. To szczególnie zastanawiające zamknięcie, bo zmiana nazwy lokalu (a przy okazji zmiana wystroju) związana była z kuchennymi rewolucjami, które przeprowadziła w nim Magda Gessler. Najwyraźniej rewolucja nie pomogła, bo restauracja zniknęła jeszcze przed emisją odcinka - czytamy w artykule z początku stycznia tego roku na portalu Jemy w Łodzi.

Fani show są oburzeni brakiem reakcji ze strony stacji telewizyjnej. - Po co emituje się odcinek o rewolucjach, jak lokal, którego dotyczył odcinek, nie istniał już grubo przed emisją? To chyba chodzi o to, żeby zrobić reklamę, a nie nabić kasę TVN - czytamy w komentarzu. - Dziwna sytuacja, jak pisał ktoś wcześniej. Program reklamujący lokal, który już nie istnieje. Przynajmniej powinno zostać na końcu dodane, że restauracja zlikwidowana/zamknięta. Jak widać TVN ma to gdzieś - głosi inny wpis.

A Wy co sądzicie o całej sprawie?

Zobacz: Skandal w Kuchenny rewolucjach. Polka nie płaciła Ukraince. Gessler nie uznała rewolucji

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki