Kaliber 44 tworzą bracia Michał "Joka" Marten i Marcin "Abra dAba" Marten. Zdaniem Kuby Wojewódzkiego panowie w ogóle nie są do siebie podobni! - Ja wam nigdy tego nie mówiłem, trochę z szacunku do waszych rodziców, ale nie wyglądacie jak bracia. Ten sam ojciec? Ta sama mama? - tym razem postanowił zapytać bez ogródek Wojewódzki. Bracia potwierdzili swoje pokrewieństwo. Potem rozmowa zeszła na używki i marihuanę, a której zespół często śpiewa. Wojewódzki tym razem nie chciał ryzykować karą dla stacji i o marihuanie mówił "maruhaina".
- Kiedy po raz pierwszy twoja córka zapytała cię: "Tata, wiem, że w tym jesteś dobry. Co to jest gibon"? - chciał wiedzieć Kuba Wojewódzki. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że dzieci wiedzą teraz wszystko z internetu.
- Nie oszukujmy się. Mam nadzieję, że zebrani tutaj młodzi ludzie pamiętają waszą pierwszą płytę. Ja dzięki waszej pierwszej płycie zacząłem jarać. Dzięki - Kuba drążył temat. - A my się jaraliśmy muzyką w tym czasie - odpowiedział Joka.