Warsaw Shore 3. Odcinek po wakacjach - relacja

2015-09-03 12:23

Relacja z pierwszego odcinka po wakacjach. Działo się!

Odcinek zaczyna się od powtórki walki Trybsona w MMA. Ekipa jedzie do klubu oblać zwycięstwo Trybsona. Zaczęli pić , i pić, i pić - jak wspomina Ania, która czuła się piękna w czarnym body. Trybsonowi i Elizie gratulowali wszyscy z wyjątkiem Pawła i Eweliny.
Stifler zajarał się na jedną z koleżanek Eweliny. - Pakowałbym jak w masło - zagaił. O dziwo dziewczyna ucieszyła się z takiego komplementu. Ale dała mu wyraźnie znać, że dzisiaj znów nie porucha.

Duża Ania i Eliza bardzo się do siebie zbliżyły. - Pojawiły się plotki, że jakieś lesbijskie tańce odczyniamy. Ale my z Elizką, tak mamy jak jesteśmy zalane - tłumaczy Anka. Trybson podszedł do Elizy, aby opanować jej żądze wobec Dużej.
Alan cały wieczór zabawiał się z "przyzwoitą blondynką". Dziewczyna jednak ma chłopaka. Paweł poczuł się w obowiązku strażnika moralności. Zabronił Alanowi zabrać Natalię do bzykalni. Alan na wywody Pawła odpowiedział: - Aha.
Mała Ania i Magda zostały zeswatane przez Elizę w bokserami. Partner Magdy okazał się Ormianinem. - Ormiannia leży...- zastanawiała się Magda.

Trybson zadedykował Elizie piosenkę. - Przekochany jest - wzdycha Elizka.
Mała stwierdziła, że zakochała się "w ch**". Ale Anie nie jest pewna czy poznałaby swojego Romea na ulicy.
W domu na imprezowiczów czekała niespodzianka. Na jednej ze ścian naklejono kolaż zdjęć dziewczyn z Facebooka. Stifler przez kilka godzin wpatrywał się w fotki.
Ekipa wybiera się na imprezę do Sopotu. W czasie drogi Ewelina i Paweł rozwalili się na fotelach. Trybsonowi puściły nerwy. - Suń tą dupę - powiedział do Eweliny. Ekipa stanęła po stronie Trybsona.

W klubie w Sopocie ekipa święciła triumfy. Wszyscy chcieli mieć zdjęcie z imprezowiczami. Stifler był zachwycony dziewczynami. Świeżak przyłożył jednej dziewczynie głowę do swojego krocza. Nie jest jednak pewny czy do czegoś między nimi doszło. Chodził po klubie i pokazując prezerwatywę zapraszał do bzykalni. W klubie pojawiła się też Malwina, która wcześniej brała udział w Warsaw Shore. Stifler kiedyś chciał ją zaliczyć, ale: - Myślałem, że na żywo jest lepsza - skrzywił się.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki