Casanova był jednym z pionierów używania płóciennych prezerwatyw jako środka antykoncepcyjnego i chroniącego przed chorobami wenerycznymi. Na podstawie odnalezionej wśród jego twórczości kartki przypisuje mu się orientację biseksualną, chociaż on sam wyrażał się pogardliwie o homoseksualistach.
Z odnalezionego paszportu Casanovy możemy się dowiedzieć, że mierzył 186 cm wzrostu. Miał ciemną karnację skóry, czarne oczy i włosy, które najczęściej ukrywał pod modną w tamtych czasach peruką. Prawdopodobnie w dzisiejszych czasach nie miałby takiego powodzenia jak wówczas.
Owszem był wysoki, ale garbaty nos i topornej budowy ciało nie dodawało mu uroku. Ponoć miał też popsute zęby...
Casanova miał okazję być w Polsce. W 1765 roku przyjechał do Warszawy. Z pobytu w Polsce pozostawił krótką notkę: „W ogóle kobiety są brzydkie w tych okolicach; piękności są tam cudami, a ładne – rzadkimi wyjątkami”.
Opuścił nasz kraj, nie wywołując po drodze większych seksualnych afer. Zmarł mając 73 lata i będąc ciągle zakochanym w jednej kobiecie, którą poznał 30 lat wcześniej. Miłość do niej opisał w swoich pamiętnikach, tajemniczo nazywając ją Henriettą.