Każda pora roku jest dobra na SEKS!

2014-07-04 4:00

Statystyki potwierdzają to, co od dawna wydawało się oczywiste: latem mamy większą ochotę na seks, zwiększa nam się libido, co niewątpliwie jest związane z poczuciem swobody, rozluźnieniem. To właśnie na tę porę roku przypada najwięcej seksualnych inicjacji, to właśnie latem ma miejsce najwięcej przygód miłosnych. A wszystko za sprawą testosteronu...

Wystarczy 15 minut

Testosteron, przypisywany mężczyznom, jest wytwarzany także w organizmie kobiety, choć w dużo mniejszych ilościach. Hormon ten wpływa na poziom libido, na zachowania seksualne. Jeśli jest go mało, może się stać przyczyną impotencji u mężczyzn i małej aktywności seksualnej kobiet. Słońce skutecznie uzupełnia te niedobory. Promienie słoneczne uaktywniają witaminę D w organizmie, a to przekłada się właśnie na aktywność seksualną. Wystarczy 15 minut relaksu na słońcu, z odsłoniętą jak największą powierzchnią ciała, żeby poziom testosteronu wyraźnie się podniósł.

Jak zapewnia prof. Winfrie Marz, endokrynolog z uniwersytetu w Grazu w Austrii, w zasadzie nie ma znaczenia, czy jest to słońce letnie, czy zimowe, jeśli będziemy zażywać kąpieli słonecznych w innych porach roku, efekt będzie taki sam.

Jesienią też zmysły buzują

Także w innych porach roku możemy odczuwać przypływ żądzy. - To proste, zwłaszcza gdy mamy na myśli wiosnę - wyjaśnia seksuolog prof. Zbigniew Izdebski. - Wiosną przyroda budzi się do życia, a człowiek jest przecież jej częścią. Już sama świadomość, że każdy następny dzień będzie dłuższy, jaśniejszy, może spowodować wzrost ochoty na seks. Niektórym pacjentom lekarze nawet zalecają aktywność seksualną, aby w ten sposób wzmocnili swój organizm. To jeden z elementów terapii syndromu wiosennego przesilenia.

Wiosna jeszcze wydaje się zrozumiała w aspekcie ochoty na seks. Ale jesień? Niektórzy naukowcy przekonują, że i o tej porze roku poziom testosteronu może się zwiększać. Kiedy robi się chłodniej i dzień coraz krótszy, natura człowieka nastawia się na prokreację. A do tego seks jest jak najbardziej potrzebny. To dlatego w wielu krajach najwięcej dzieci rodzi się latem, bo zostały poczęte jesienią.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Paląca siła dotyku

A zima? Czy zimowa aura też może spowodować wzrost testosteronu? Przy czym chodzi o zimę na naszej, nie południowej półkuli. Otóż tak, jak najbardziej. Czuły dotyk, zdaniem seksuologów, pobudza produkcję hormonów płciowych. A zima sprzyja takim pieszczotom, w domowym zaciszu, w przytulnej sypialni. Co prawda tak reagują głównie kobiety, ale przecież sprawna kochanka z pewnością potrafi wywołać burzę hormonów u mężczyzny, którego testosteron jest jeszcze w uśpieniu.

Jak widać, pora roku wydaje się nie mieć znaczenia, gdy chodzi o uprawianie seksu. I niech tam naukowcy mówią, co chcą, ale...już sama myśl o kochaniu się na nagrzanym piasku, przy szumie fal albo na ukwieconej łące jest kusząca i podniecająca, czyż nie?

Sprawdź: Sennik dla kochanków: latanie i kot to zdrada, buty to źle ułożone życie seksualne

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki