Załóż gumę na instrument

2016-09-02 7:00

Co tu dużo mówić, oni nie lubią prezerwatyw. Uważają, że to jakby całować się przez szybę. Stąd może nie dziwić informacja, że zaledwie 5 proc. mężczyzn na świecie je stosuje. Pewnie byłoby ich więcej, gdyby więcej o nich wiedzieli.

Na poważnie w zabawie

Ma chronić przed niepożądaną ciążą, to jasne. Ale zabezpiecza również przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, przed którymi inne rodzaje zabezpieczeń stosowanych przez kobiety nie chronią. Zwłaszcza kobiety, idące do łóżka z nieznajomym, powinny mieć to na uwadze.

Żaden normalny mężczyzna nie powinien się obrażać, gdy partnerka proponuje mu nałożenie prezerwatywy. Aby rozwiać jego uprzedzenia, można z tego uczynić element gry wstępnej. Gdy on już stanie na baczność, ona może mu szepnąć: "Założę ci prezerwatywę". Jeśli do tego doda, że zrobi to ustami (i zrobi to umiejętnie, nabierając przedtem wprawy np. podczas ćwiczeń na bananie), z pewnością będzie wniebowzięty.

W takim przypadku nie bez znaczenia jest smak prezerwatywy. Najlepsze są miętowe, nienawilżone. I jeszcze jedno - zakładając mu prezerwatywę ustami, pamiętaj o usunięciu kolczyków z języka, ust czy nosa.

Za mała, za duża, za cienka, za gruba

Ponad 50 proc. prezerwatyw jest kupowanych przez kobiety. I procent ten, jak pokazują badania, stale rośnie. Z badań wynika również, że kobiety mają lepsze oko. Nabyte przez nie prezerwatywy o wiele lepiej leżą na męskim członku niż te, które oni sami kupują. Mężczyźni bardzo często kupują zbyt duże rozmiary (pewnie sądzą, że w ten sposób powiększą swoją męskość.), co grozi zsunięciem prezerwatywy. Z kolei zbyt mały rozmiar spowoduje nadmierne uciśnięcie naczyń krwionośnych członka, co oznacza nie tylko dyskomfort podczas stosunku, ale i poważne zaburzenia w tym narządzie.

Prezerwatywa, aby spełniała swoje funkcje, powinna być dopasowana zarówno do wielkości członka, jak i dostosowana do rodzaju seksu. Do seksu analnego, coraz chętniej uprawianego przez Polaków, przeznaczone są specjalne, grubsze prezerwatywy. I absolutnie nie powinno się stosować zamiast jednej grubszej dwóch zwykłych, nakładanych jedna na drugą. To grozi ich zsunięciem.

Z finezją, ale certyfikowaną

Do seksu w miłosnej rękawiczce może przekonać także jej wygląd. Poza smakowymi i zapachowymi producenci oferują prezerwatywy z rozmaitymi wypustkami, piórkami, obrazkami, z wgraną muzyką (można sobie samemu wybrać), odgłosami imitującymi orgazm (i już udawać nie trzeba.). To wszystko może być oczywiście zabawne i nieźle podkręcić atmosferę w sypialni, ale - decydując się na takie gadżetowe prezerwatywy - należy upewnić się, czy pełnią one rolę, do jakiej zostały przeznaczone. Bo niektóre mogą nie mieć odpowiednich certyfikatów i służą jedynie zabawie.

Najlepsza przyjaciółka kobiety

Istnieje co najmniej pięć powodów, dla których prezerwatywa może stać się najlepszą przyjaciółką kobiety, uważa Lisa Sussman, autorka "Seksu w większym mieście", łóżkowego niezbędnika nowoczesnej kobiety. I wymienia:

- Właściwie używana prezerwatywa daje 98 proc. skuteczności w blokowaniu plemników i 97 proc. skuteczności w zapobieganiu chorobom przenoszonym drogą płciową;

- Prezerwatywy opóźniają każdego szybkiego Billa;

- Jeśli jesteś czyściochą, seks w prezerwatywie będzie jeszcze czyściejszy;

- Prezerwatywę można kupić praktycznie wszędzie;

- Wiele jest nawilżanych, więc już nie musisz się martwić o nawilżenie.

Czy jeszcze macie jakieś wątpliwości?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki