Brytyjczycy (nie) walczą z nadwagą?

rem

2009-02-22 13:50

Co zrobić gdy walka z epidemią otyłości wśród dzieci kończy się fiaskiem? Największe brytyjskie sieci sklepów z odzieżą radzą sobie wprowadzając nowe standardy dziecięcych rozmiarów.

Najnowsze z działu

Uprawa warzyw

Kroję skórkę na kawałeczki i rozsypuję wokół pomidorów. Latem mam istną eksplozję owoców. Ekologiczny nawóz do pomidorów na wiosnę

Polacy ją lubią

To najbardziej toksyczna ryba. Polacy zajadają się nią na potęgę, a zajmuje miejsce tuż obok pangi

Dom i ogród

Babcia zawsze robiła to z ziemią do kwiatów. W ten sposób nie ma problemu z pleśnią i ziemiórkami. Sposób na pleśń w doniczce

Pranie ubrań

Wystarczy 30 ml zamiast płynu do płukania. Moje pranie pięknie pachnie, a ubrania są miękkie jak nowe. Sposób na pachnące pranie

Co kupić na komunię?

Modny wśród dzieci prezent na komunię 2024 do 300 złotych. Wymarzone gadżety i pamiątki komunijne dla 9-latków. Prezenty komunijne 2024

Z powodu jedzenia nadmiernej ilości hamburgerów i słodyczy, a także w związku z niedostatkiem ruchu, wśród brytyjskich dzieci błyskawicznie szerzy się epidemia otyłości. Według londyńskiej gazety "Sunday Telegraph", kilku największych brytyjskich sprzedawców odzieży postanowiło w związku z tym zreformować system rozmiarów dziecięcych. Na ich zlecenie są prowadzone pomiary 6 tysięcy dzieci.

Obecnie stosowane rozmiary ustalono w 1990 roku, kiedy dopiero zaczynała się era otyłości. Od tamtej pory nie wprowadzano w tym systemie żadnych zmian.

Tymczasem liczba dzieci otyłych w Wielkiej Brytanii wzrosła w ciągu dekady o jedną trzecią. 30 procent wszystkich dzieci w Wielkiej Brytanii ma obecnie nadwagę, a u 17 procent uznaje się to za wręcz niebezpieczne dla zdrowia.

Podobne badania w Irlandii wykazały, że w ciągu ostatniego półwiecza średnia waga 14-latków wzrosła o 22 kilogramy!