Don Vasyl i jego dom - tak mieszka najpopularniejszy polski Rom

2010-09-02 19:30

Ogromy żółty dom wyróżnia się z daleka. Uwagę zwracają wieżyczka, łuki, kolumny podpierające wejście do domu oraz fontanna i figurka Matki Boskiej stojące w ogrodzie. Tak wygląda rezydencja najsłynniejszego romskiego artysty, Don Vasyla (60 l.), który gościł "Super Express" w swoich progach.

W Ciechocinku Don Vasyl mieszka od 14 lat. - Tak to już jest z nami Cyganami, że wędrujemy po świecie, ale ja i moja rodzina zdecydowaliśmy się osiąść w Ciechocinku, gdy zaangażowaliśmy się w odbywający się tu Międzynarodowy Festiwal Piosenki i Kultury Romów. To bardzo piękna i uzdrowiskowa miejscowość. Właśnie w tym zacisznym miejscu zapragnąłem wybudować dom - opowiada Don Vasyl.

Przeczytaj koniecznie: Don Vasyl: Porwałem sobie dziewczynę na żonę!

Tak jak pomyślał, tak też zrobił. Kupił działkę, na której stały jedynie fundamenty.

- Dobudowałem resztę. Na początku pojawiły się dwie kopuły, jak w tradycyjnym cygańskim domu, ale potem mi się odwidziało i je zburzyłem. Teraz to stylizowany pałacyk - wyjaśnia Don Vasyl. Ale rezydencja cały czas się zmienia.

- Dom wciąż jest w remoncie - śmieje się artysta.

W posiadłości Don Vasyla królują stylizowane złocone meble, na ścianach wiszą obrazy. - Namalowani są na nich moi najbliżsi - dziadek, babcia, moje wnuki, dzieci - mówi Don Wasyl. - Obrazy to moja pasja.

Nie brakuje też porcelany. - To pasja mojej żony, Marii. Zdobione wazy i filiżanki przywożę jej z tras koncertowych - wyjaśnia muzyk i kończy oprowadzanie po domu. - Teraz mam już wszystko, ale gdy byłem mały, nie było tak różowo. Mama musiała nieraz prosić ludzi o jedzenie, a jeśli coś ukradła, to tylko po to, by wykarmić dzieci - wspomina Don Vasyl.

Patrz też: Don Vasyl: Na początku kariery zarabiałem 175 zł

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki