Gąbki pod lupę wzięli niemieccy naukowcy pod przewodnictwem znanego mikrobiologa prof. Marcusa Egerta. Badali, co znajduje się na gąbkach, a gdy już poznali rezultaty swojej pracy, to aż przecierali oczy ze zdumienia!
- Tylko na jednym centymetrze gąbki odkryliśmy blisko 60 miliardów bakterii - opisuje prof. Egert. - Podobna liczba występuje tylko w kale! - dodaje naukowiec.
Co to oznacza? Najprościej rzecz ujmując, gąbki są śmiertelnie niebezpieczne, bo podczas zmywania zbierają się na nich groźne bakterie. Nic nie daje płukanie gąbek w gorącej wodzie czy zalewanie płynem do naczyń. A przez to człowiek może złapać różne infekcje, a nawet poważniejsze choroby. Nie wolno tego bagatelizować!
- Brzydzę się gąbek! - mówi Monika Bednarek, gosposia z Wrocławia. - Najgorsze są te wielokrotnego użytku. Takich nawet nie wezmę do ręki - dodaje. I radzi, żeby gąbki traktować jak produkt na raz, góra na kilka razy. - Przecież one niewiele kosztują, a dla naszego zdrowia i bezpieczeństwa będzie to bardzo dobre rozwiązanie. No i nie będzie nam śmierdziało w kuchni - przekonuje dziewczyna.
Zobacz: Klęska w Suszku. Internauta nagrał przerażający film [WIDEO]
Przeczytaj też: Tragedia w Suszku. Harcerki odeszły na wieczną służbę
Polecamy: 14-latek wpadł do studni podczas festynu. Dramatyczny wypadek na Dolnym Śląsku