Grzyby w sklepach. Skąd są, skoro jest susza?

Mordercze upały, które od początku sierpnia panują w Polsce dają się we znaki wszystkim. Na upalną temperaturę z pewnością narzekają grzybiarze, ponieważ susza spowodowała, że w lasach nie ma grzybów. Na szczęście osoby, które tak bardzo cenią sobie te leśne przysmaki, grzyby mogą kupić w wielu sklepach. Skąd półkach hipermarketów i osiedlowych sklepów biorą się grzyby? Jak się okazuje prawda jest banalna - sklepy po prostu importują grzyby z innych państw. Dzięki temu wszystkie osoby, które tak bardzo cenią sobie grzyby, mogą te leśne przysmaki serwować podczas obiadów. Na szczęście mordercze upały, które zapanowały nad Polską nie oznaczają, że w naszym kraju zupełnie nie ma grzybów. Chcąc mieć udane grzybobranie najlepiej wybrać się do lasów na Mazurach w okolice Suwałk. Mazurskie lasy słyną z bogatego runa leśnego. W tamtejszych lasach można znaleźć wiele znanych okazów grzybów, m. in.: borowiki, kozaki, podgrzybki, kurki, maślaki, a także gatunki przeznaczone dla nieco bardziej zaawansowanych grzybiarzy: rydze, kołpaki, kanie. Wysyp grzybów rozpoczął się również w rejonie Trójmiasta.

Zobacz: Sezon na GRZYBY czas zacząć!