Najlepsza biała kiełbasa na święta. Rzeźnik radzi, jak wybrać tradycyjną, polską wędlinę

2015-04-02 9:35

Parzona przed chwilą, nęcąca zapachem. To biała kiełbasa króluje na wielkanocnych stołach. Walczy o prym z jajkami, ale musi być najwyższej próby. Leszek Kalinowski (67 l.), rzeźnik w trzecim pokoleniu, podpowiada, jaką wybrać, aby smakiem przypominała specjały naszych pradziadów.

Leszek Kalinowski prowadzi niewielką masarnię pod Chełmżą (woj. kujawsko-pomorskie). Zachował maszyny z 1913 roku. - Należały do mojego dziadka, który też kręcił kiełbasę - mówi z dumą. Tę białą do dziś robi według tradycyjnych receptur. - Broń Boże żadnych wypełniaczy, takich jak ekstrakt białka czy dodatki soi - zastrzega. Główny skład to mięso wieprzowe - z łopatki i szynki. Do tego wołowina - najlepiej z goleni. Każdy rodzaj mięsa sieka się lub miele inaczej. - Najdrobniej wołowinę. Średnio łopatkę, a grubo szynkę To wszystko miesza się z wodą albo lodem. Dodaje się przyprawy - sól, pieprz, majeranek i czosnek. Taką mieszankę wciska się do flaka i gotowe - mówi rzeźnik. Podpowiada też, jak się ustrzec wyrobu kiełbasopodobnego. - Kupmy na próbę pętko. Trzeba wrzucić je do wrzątku na ok. pół godziny, ale nie gotować. Dobra biała kiełbasa jest sprężysta, bez wyczuwalnych twardych grudek. Powinniśmy czuć wszystkie przyprawy, ale delikatnie. To niebo w gębie - uśmiecha się pan Leszek.

Zobacz: Jak NIE PRZYTYĆ w święta wielkanocne? Znamy na to sposoby!

Polecamy: Ile trzeba pracować, żeby zarobić na Wielkanoc

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki