Nowa moda wśród Polek: sexsurfing! Zapraszają obcokrajowców na seks

2014-03-08 1:46

Jeszcze niedawno media pisały, że Polki nadzwyczaj chętnie wchodziły w intymne relacje z obcokrajowcami - szczególnie podczas wyjazdów do północnoafrykańskich kurortów. Zjawisko to nazwano "seksturstyką". Ale według magazynu "Wprost" era seksturystyki skończyła się. Teraz przyszła pora na "erę sexsurfingu"!

O co chodzi?

Tzw. sexsurfing ma swoje korzenie w "couchsurfingu" czyli portalu społecznościowym, ułatwiającym turystom znalezienie darmowego noclegu w miastach na całym świecie. "Couchsurfing" dosłownie oznacza "szukanie kanapy"- i właśnie w tym pomaga portal.

Według „Wprost” idea oferowania przybyszom noclegu w swoim domu uległa jednak wypaczeniu.

Z informacji podanych przez magazyn wynika, że Polki udostępniają swe sypialnie przybyszom z obcych krajów tak samo chętnie jak goszczą w cudzych, więc "szukanie kanapy" stało się niczym innym jak szukaniem potencjalnego kochanka. A to - jak wskazuje "Wprost"- dzięki temu, że portal ma aż 7 milionów użytkowników ze 100 tys. miast na całym świecie - nie może stanowić trudności.

Według socjologa, prof. Jacka Kurzępy, tego typu wykorzystanie portalu - pierwotnie mającego mieć inne zastosowanie - stanowi "formę kamuflażu dla ryzykownych zachowań seksualnych".

Zobacz też: Doda w seksownej pozie ZAPRASZA do TOALETY! Zobacz sweet focie Dody

W opinii naukowca na co dzień zajmującego się seksualnymi zachowaniami młodych Polaków, odbywanie stosunku intymnego z osobą nieznajomą j może być dużo bardziej atrakcyjne. Według Kurzępy ma to związek z tzw. "kulturą doznań".

– Kobieta, która zaprasza do siebie nieznajomego, do tego obcokrajowca zastanawia się, kto tak naprawdę stanie przed jej drzwiami, jak będzie pachniał, jak szorstka będzie jego broda. To może działać stymulująco - czytamy jego wypowiedź.

Czytaj również: Kolczyk w penisie i wypasacze, którzy tuczą kochanki, czyli SEKSUALNE ciekawostki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki