Poleciał na orbitalne wakacje

2008-10-13 23:25

Kolejny kosmiczny turysta rozpoczął swą orbitalną misję. Amerykański podróżnik Richard Garriott kolejna dwa tygodnie spędzi w stanie nieważkości - na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Garriott zawodowo zajmuje się grami komputerowymi, z zamiłowania jest podróżnikiem. Zwiedził afrykańską dżunglę, lody Antarktydy i wrak Titanica na dnie oceanu. Teraz przyszedł czas na podróże kosmiczne.

Jeszcze przed startem podróżnik mówił, że loty na orbitę to rodzinna tradycja. W 1973 roku jego ojciec spędził bowiem dwa miesiące na stacji kosmicznej Skylab. Był jednym z pierwszych naukowców w kosmosie.

Richard Garriott także chce przeprowadzić kilka eksperymentów naukowych. Robi to na zlecenie sponsorów, którzy częściowo pokryli, wynoszące 30 milionów dolarów, koszty lotu.

Garriott chce też zrobić zdjęcia Ziemi, by pokazać, jak w ciągu ostatnich 35 lat, czyli od czasu lotu jego ojca, zmieniła się powierzchnia naszej planety.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki