Za nami 10. odcinek Project Runway 2. Tym razem uczestnicy wyjechali do Barcelony, by tam poznać japońskiego projektanta Mazdy. Okazało się, że w tym odcinku będą musieli stworzyć projekty, które nawiązują do japońskiej technologii i są zainspirowane samochodem Mazda. To zadanie było bardzo trudne dla Michała, Sylwii, Ani, Patryka i Piotra. Uczestnicy narzekali na materiały, trudny temat i brak weny. Najgorzej radził sobie Michał, który zaczął się wyżalać Ossolińskiemu. Szybko jednak został zmotywowany do działania przez swoją modelkę Martę. Wyszło mu to na dobre, bo mimo że nie zachwycił swoim projektem jurorów, to jednak przeszedł do kolejnego odcinka. Najlepszy projekt wykonała Sylwia. - Sylwia, duże brawa. Gdybym dziś lub jutro ścigała się samochodem, to natychmiast zakładam twój kombinezon - powiedziała Przetakiewicz o jej projekcie. Najgorszy strój stworzył Piotr i to on odpadł z show. Ta wiadomość z pewnością ucieszyła Michała, który przez cały odcinek narzekał na Piotra. Przyznał nawet, że ma go dość. - Wkur***a mnie Bober. Tylko on. Skacze mi ciśnienie przez niego - mówił Michał. Czy waszym zdaniem Piotr słusznie odpadł z Project Runway?
Zobacz: Project Runway 2, odcinek 10. zapis relacji NA ŻYWO na Se.pl. Piotr ODPADŁ z show!