Prostytutki ufundowały Bazylikę św. Piotra! To nie żart!

2014-05-10 4:00

Wiedziałeś, że budowaną w XV wieku Bazylikę św. Piotra w części ufundowały... prostytutki? Wbrew temu, co się może wydawać, w średniowieczu najstarszy zawód świata nie był zakazany. Ladacznice chodziły po ulicach dumnie z... dzwoneczkami na głowie. A sobory i wojny krzyżowe były dla nich świetnym źródłem dochodów. Poznaj z nami sekrety dawnych ladacznic i włącz Fokus TV już dziś, w sobotę o godzinie 23.15!

Czarownice na stosach, umartwianie się i modły - z tym często kojarzy nam się średniowiecze. Na pewno wiele osób jest przekonanych, że na prostytucję w tamtych czasach raczej nie było miejsca. Nic z tych rzeczy! Pań lekkich obyczajów było mnóstwo, a sprzyjały temu wszelkie jarmarki, odpusty i turnieje.

Dawni kronikarze przekazali nam opisy życia i pracy ówczesnych ladacznic, które dziś mogą szokować. Przykładowo, za udającymi się na wojny Krzyżakami ciągnęły dosłownie setki pań lekkich obyczajów.

Zobacz: Historia seksem pisana: Królowa sceny i wieczny premier [SUPER HISTORIA]

Na sobór w Konstancji w XV wieku zjechało ich aż 1400! Gdy jechały za wojennym taborem, służyły rycerzom nie tylko w łożu, lecz także prały im i gotowały. Mało tego! Ladacznice bywały nawet oficjalnymi fundatorkami kościołów. W XV wieku papież obłożył je podatkami, by zyski przeznaczyć na... budowę Bazyliki św. Piotra. W niektórych europejskich miastach prostytutki musiały nosić pewne znaki szczególne, jak czerwona kokarda na ramieniu czy nakrycie głowy z dzwoneczkami. By poznać inne ich sekrety, oglądaj program "Średniowieczne ladacznice" dziś w Fokus TV.

Wiadomości se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki