Adamczyka dręczą wyrzuty sumienia. Szalał przy łóżku Weroniki

ask.

2013-09-24 12:09

Piotr Adamczyk nie może pozbierać się po groźnym wypadku. Aktora dręczą wyrzuty sumienia, że naraził na niebezpieczeństwo swoją nową miłość. Robi co może, żeby zaopiekować się Weroniką. - Szalał z niepokoju. Nie odstępował jej na krok - opowiada "Fleszowi" osoba, która widziała parę w szpitalu.

+ 6 zdjęć

Najnowsze z działu

Prawdziwa przyczyna śmierci

Nikt nie wiedział, że słynny pisarz i działacz opozycji w PRL zmarł na AIDS tuż po świętach! Teraz tajemnicę ujawniła jego chrześnica

Prawdziwy dramat

Nie doczekał najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami"! Zwłoki znaleziono w hotelu. Cezary Olszewski straszną tajemnicę zabrał do grobu

Ale tam było emocji

QUIZ W11 - Wydział Śledczy. Pamiętasz wszystkich gliniarzy serialu TVN? Potaczek, Wątroba, Czechowska, Friedek

90. rocznica urodzin Jana Kobuszewskiego

„Będziesz moją pierwszą i ostatnią żoną” – o miłości Jana Kobuszewskiego i Hanny Zembrzuskiej

Wokalistka czuje się wróżką

Luna interesuje się astrologią. Zapytała gwiazdy o wynik konkursu Eurowizji?

Jak pisaliśmy na Se.pl, Rosati i Adamczyk mieli groźny wypadek w drodze na plan filmu "Wkręceni", w którym gra aktor. Weroniki nie ma w obsadzie, ale nie chciała rozstawać się z ukochanym i postanowiła, że będzie mu towarzyszyć w podróży. Zrezygnowała nawet z wyjazdu do Stanów, żeby spędzić więcej czasu z Piotrem.

Czytaj więcej: Kłopoty Adamczyka po wypadku. Zapłaci karę!

Groźny wypadek na pewno jeszcze bardziej zbliżył ich do siebie. - Mieli szczęście. Ich auto przejechało po dwóch pniach. Gdyby w tym miejscu stały drzewa, mogłoby dojść do tragedii. Piotrek zdaje sobie z tego sprawę. Ma ogromne wyrzuty sumienia, że Weronika ucierpiała - opowiada "Fleszowi" znajomy aktora.

Na szczęście skończyło się na niegroźnym urazie kostki i po kilku godzinach aktorka wróciła do domu. Tam na pewno zaopiekują się nią ukochany...