Andrzej Łapicki wydziedziczył Kamilę, bo nie chodziła z nim na dializy?

2014-12-12 15:35

Kamila Łapicka zachowywała się dziwnie po śmierci męża. Pamiątki po nim wyrzuciła na śmietnik, uciekła ze stypy, żeby spotkać się z koleżanką,

Andrzej Łapicki miał żałować, że związał się z 60 lat młodszą kobietą. Teraz Kamila Łapicka ma żal do zmarłego, że ten ją wydziedziczył! Miała dostać mieszkanie, ale ostatecznie aktor zmienił zdanie i młoda żona została jedynie ze starym samochodem... A wszystko dlatego, że zachłysnęła się sławą, chciała robić karierę, co znacznie ułatwiało jej małżeństwo. A Łapicki został sam, co nie podobało mu się wcale. Zaczął żałować, że zdecydował się na związek z 60 lat młodszą Kamilą.

Czytaj: Kamila Łapicka zapomniała o rocznicy ślubu. Nie poszła na grób męża

- Wychodziła rano, wracała wieczorem, zachłysnęła się karierą, którą zaczęła robić dzięki jego nazwisku - wspomina osoba z otoczenia zmarłego aktora w rozmowie z Na żywo - Musiał zamawiać taksówkę, żeby jeździć na dializy. Wdowa czuła się pokrzywdzona zapisem testamentowym męża. Zamierzała walczyć w sądzie przynajmniej o zachowek, ale ostatecznie z tego zrezygnowała.

Polecamy: Łapicka zrzuciła żałobę po mężu. Przed czasem

Ostatnio odbył się wieczór z okazji urodzin aktora, na którym wyświetlano jeden z najsłynniejszych jego filmów Wszystko na sprzedaż. Mimo zaproszenia Kamila Łapicka się nie pojawiła. Tygodnik Na żywo spekuluje, że obawiała się krzywych spojrzeń znajomych aktora po jej zachowaniu w okresie żałoby. Ponadto ma żal o to, że małżeństwo się nie opłaciło...

W GALERII znajdziecie ZDJĘCIA Kamili Łapickiej wyrzucającej PAMIĄTKI PO MĘŻU!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki