Anna Lewandowska w końcu odpowiedziała HEJTEROM! Naprawdę sprytnie to załatwiła...

2014-07-17 13:01

Anna Lewandowska na własnej skórzy przekonuje się ostatnio jak ciężkie jest życie aspirującej celebrytki. Żona piłkarza chce być trenerką Polek, ale niestety jej "kuracje" nie są na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. I internetowi hejterze ostro jej to wytykają. Lewandowska długo milczała, ale w końcu zabrała głos.

Początkująca celebrytka szybko zdobyła sobie mnóstwo fanów, ale ostatnio ma też coraz więcej hejterów. Wszystko przez kuracje i rady, jakich udziela na swoim blogu i Facebooku. Zmęczonym i zestresowanym radziła po prostu się zrelaksować i zaraz usłyszała, że gdyby miała dzieci i nie była żoną bogatego męża, trudno byłoby jej znaleźć nawet chwilę dla siebie.

A kiedy Ania poleciła 5-dniową kurację oczyszczającą specjalnymi sokami, która kosztuje 700 zł, złośliwych komentarzy było jeszcze więcej.

Lewandowska długo milczała, ale w końcu odezwała się do fanów i hejterów. Odpowiedziała krótko, bez wdawania się w zbędne dyskusje i kłótnie.

- Na swoim blogu od 2 lat przedstawiam różne metody oczyszczania organizmu (przepisy, metody, kuracje, zioła oczyszczające, itp.,itd.) to jest kolejna propozycja. Może ktoś skorzysta, może nie. Pozdrawiam i zdrowia życzę - napisała.

Postanowiła też jednak zdobyć sobie sympatię krytyków. Soki są drogie, więc Ania chce.... rozdać je w konkursie. - Przygotowuję dla Was konkurs, więc jak wykażecie się zaangażowaniem to będziecie mogli wygrać takie soki i nie tylko - zapowiedziała Lewandowska.

Załatwiła to naprawdę sprytnie!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki