Artur Żmijewski o uchodźcach: Oni chcą żyć tak samo jak my

2016-01-14 14:52

W tym roku do Polski trafi pierwsza grupa 400 uchodźców przebywających obecnie w Grecji i we Włoszech. Polacy nadal są podzieleni. Jedni chcą ich przyjąć, inni wręcz przeciwnie. Artur Żmijewski nie ma żadnych wątpliwości. Gwiazdor serialu "Ojciec Mateusz" jest zdania, że pomagać trzeba.

Ojciec Mateusz 14 sezon. Mateusz Żmigrodzki (Artur Żmijewski)

i

Autor: Ojciec Mateusz Facebook Ojciec Mateusz 14 sezon. Mateusz Żmigrodzki (Artur Żmijewski)

Od 9 lat jest ambasadorem dobrej woli UNICEF i wie co się dzieje na świecie. Często patrzy na śmierć i głód. Dlatego Artur Żmijewski jest zdania, że pomagać trzeba. Nie rozumie osób, które nie chcą by emigranci znaleźli się w Polsce.

- Dla mnie strach przed ludźmi jest kompletnie nieuzasadniony. Myślę, że równie radykalnych ludzi jak ci, którzy zabijają w Europie i na świecie, znalazłoby się sporo w naszym kraju, pośród tych, co uchodzą za prawdziwych Polaków. Z perspektywy świata, który widziałem uważam, że nie mamy prawa odmawiać schronienia tym, którzy uciekają od śmierci, głodu, wojny i szukają bezpiecznego miejsca dla swoich dzieci. Oni chcą żyć tak samo jak my - powiedział Żmijewski w wywiadzie dla Vivy.

Aktor dodaje, że w latach komuny to my potrzebowaliśmy pomocy i uciekaliśmy do innych krajów.
- Do końca XX wieku potrzebowaliśmy tej pomocy. Przez lata mnóstwo ludzi wyjeżdżało z Polski nie zawsze dlatego , że system był dla nich opresyjny. Po prostu dusili się w komunistycznej Polsce. Marzyli o lepszym życiu, innych perspektywach. Dlatego wyjeżdżając w delegację lub na wycieczkę, zostawali. Czasem jedna osoba, czasem cały autokar. Pytanie jest proste: Co by było, gdyby wtedy ktoś nam powiedział:"Wypieprzać z powrotem do Polski! My was tu nie chcemy, bo jesteście biedakami, brudasami i nierobami" - dodał.

Zobacz: Córka Lisa zajmie miejsce Anji Rubik? Została wyróżniona przez prestiżową stronę dla modelek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki