Wokalistka przeżyła chwile grozy! Doda (33 l.), która panicznie boi się latać, w środę po południu wracała samolotem z Paryża do Warszawy. Na pokładzie nagle zemdlała. Wszystko z powodu ataku paniki. Potrzebna była interwencja ekipy samolotowej i... reanimacja! - Jeżeli boicie się latać, nigdy nie siedźcie na miejscach przy skrzydle i silniku. Ja skończyłam reanimacją na pokładzie - napisała Doda na swoim prywatnym profilu na Facebooku. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i piosenkarka jest już w domu.
ZOBACZ: Projekt Lady 2, odc. 4. Dziewczyny nago w basenie... Czy tak robią damy?