- To się stało może ze dwa lata temu. Graliśmy wtedy koncert za koncertem i pewnego dnia wysiadł mi głos – powiedział twórca "Ona tańczy dla mnie" w rozmowie z "Na Żywo".
Problemy Liszewskiego wynikały z niewłaściwego używania głosu. Niezbędne okazały się zajęcia z foniatrą. Specjalista pomógł wokaliście ustawić go tak, żeby go nie męczyć. Od tej pory muzyk bardzo dba o swoje struny głosowe i zawsze pamięta o ich odpowiednim rozgrzaniu.
- Zamykam się w garderobie na piętnaście minut i robię rozśpiewkę, aby rozgrzać głos. Inaczej czuję różnicę. Bez tego łatwo zajechać struny głosowe - dodał Liszewski.
Radosława Liszewskiego i zespół Weekend będzie można usłyszeć na żywo już 25 czerwca na Stadionie Polonii Warszawa. Muzycy wystąpią na Jubileuszowej Gali "25 lat Disco Polo"
ZOBACZ TAKŻE: Jubileuszowa Gala 25 lat Disco Polo. Na scenie Weekend. Kto jeszcze?