Idol 2017, odcinek 10. Z programu odpadł Adrian Szupke

2017-04-20 0:25

Za nami emocjonujący 10. odcinek Idola 2017. W programie została już tylko szóstka utalentowanych wokalistów. W następnym odcinku zobaczymy Patrycję Jewsienię, Mariusza Dybę, Karolinę Artymowicz, Angelikę Zaworkę, Jakuba Krystyana i Adama Kalinowskiego. Tyle samo szczęścia nie miał Adrian Szupke. To on wrócił do domu.

Za nami 10. odcinek Idola 2017. A w nim najlepsza siódemka zmierzyła się z wielkimi przebojami Queen, The Doors, Erica Claptona, Tiny Turner. Poziom był wyrównany, a opinie jurorów podzielone. Jednak zgodnie z zasadami programu, w odcinkach na żywo, to widzowie decydują o tym, który uczestnik awansuje do kolejnego etapu, a kto wróci do domu.

I tak na scenie w 11. odcinku zobaczymy Patrycję Jewsienię, Mariusza Dybę, Karolinę Artymowicz, Angelikę Zaworkę, Jakuba Krystyana. W dogrywce, o miejsce w programie walczył Adrian Szupke i Adam Kalinowski. Uczestnicy wykonali wybrane przez siebie utwory. Jednak ich występy nie wyłoniły zwycięzcy, gdyż zdania jurorów były podzielone. Ela Zapendowska i Janusz Panasewicz w kolejnym odcinku widzieliby Adriana. Jednak Wojtek Łuszczykiewicz i Ewa Farna postawili na Adama Kalinowskiego.

W takiej sytuacji w programie zostaje ten uczestnik, który podczas głosowania otrzymał więcej smsów. - Więcej głosów w drugim odcinku na żywo zdobył Adam Kalinowski - ogłosił Marcin Rock. I to on zostaje w programie. Przygodę z Idolem zakończył Adrian Szupke.

Zobacz: Idol 2017, odcinek 10. Zapis relacji na żywo na Se.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki