Jagna Marczułajtis: Jestem kobietą spełnioną ZDJĘCIA

2011-09-21 22:31

Nasza mistrzyni Jagna Marczułajtis (33 l.) w sporcie osiągnęła wiele. W życiu prywatnym jest szczęśliwa i spełniona. Jako kobieta aktywna stara się też działać społecznie - jest radną w sejmiku małopolskim, a teraz startuje do Sejmu. Ale jej życie nie było usłane różami...

Moje pierwsze małżeństwo było bardzo spontaniczne. To była wielka miłość, ale gdy razem z moim byłym mężem Sebastianem Kolasińskim (36 l.) zeszliśmy z aren sportowych, w życiu codziennym nasz związek nie za bardzo się sprawdził. To był trochę inny świat.

Niczego jednak w życiu nie żałuję. Mam z tego związku wspaniałą córkę Jagódkę. Utrzymujemy z Sebastianem dobre relacje. Czas leczy rany... Teraz jestem szczęśliwa w drugim małżeństwie.

Gdy byłam w ciąży z Jagódką (9 l.) - pierwszą córką - to chciałam mieć dziewczynkę, gdy drugi raz byłam w ciąży, chciałam mieć syna, ale urodziła się druga córka i też jestem szczęśliwa. Z Jagódką zjeździłyśmy pół świata, bo wtedy jeszcze startowałam.

Chciałam, żeby była ze mną, żeby za nią nie tęsknić. Jagódka ma fajny charakter, jest otwarta, bystra. To zodiakalny Koziorożec, który jak sobie coś postanowi, to się tego trzyma. Druga córka Iga (3 l.) to Lew, ale jej charakter dopiero poznaję. W końcu ma niecałe trzy lata. Mój drugi mąż Andrzej był moim sąsiadem z drugiego piętra w bloku, w którym mieszkałam.

Jak poznałam drugiego męża

Kiedyś zatrzasnęłam drzwi od samochodu, a w środku były kluczyki, moja torebka, klucze do mieszkania i oczywiście moja córka. Wtedy pojawił się mój obecny mąż, zadzwonił po ślusarza i nas uratował.

Przy okazji zgadaliśmy się, że ma sklep z komputerami, a ja potrzebowałam sprzętu. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Widywaliśmy się kilka razy i tak naprawdę nie pamiętam dokładnie momentu, kiedy między nami zaiskrzyło.

Teraz spełniam swoje marzenia. W "Tańcu z gwiazdami", w którym zawsze chciałam wystąpić, zobaczyć, jak to jest od tej drugiej strony. Nadrabiam zaległości z młodości, pracuję nad kondycją fizyczną i czuję się coraz bardziej kobieca. Drugie to wybory do Sejmu, działalność polityczna, a właściwie prospołeczna. Cieszę się, że tematy, w których ja działam, to tematy ponadpolityczne, że pomagam ludziom...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki