Janusz Józefowicz - z flaszką do Niny Andrycz

2011-03-30 4:00

Było późne popołudnie, gdy Janusz Józefowicz (52 l.), dyrektor artystyczny Teatru Buffo, zapukał do drzwi królowej polskiej sceny Niny Andrycz (96 l.). W ręku dzierżył butelkę wina. Skąd te odwiedziny? A to nowina! Pani Nina, która była już na scenie Lady Makbet i Kleopatrą, zagra teraz u Józefowicza.

Centrum Warszawy, kilka minut po godz. 17. Janusz Józefowicz idzie do pani Niny. Elegancko ubrany, w ręku trzyma butelkę wina. Jak się później okaże, aktorka i właściciel Teatru Buffo będą rozmawiać o pracy.

Nina Andrycz zgodziła się wziąć udział w niezwykłym projekcie pana Janusza. Tak aktorka o tym mówi "Super Expressowi": - Gram w widowisku Janusza Józefowicza "Pola Negri". Gram Sarah Bernhardt (+79 l.), wielką aktorkę, do której przychodzi Pola i pyta o radę, jak postępować. Pyta o aktorstwo. Sarah z nią rozmawia, a rady te - później - okazują się bardzo przydatne, prawdziwe - mówi królowa polskiej sceny.

Przeczytaj koniecznie: Natasza Urbańska nie mieszka już z Januszem Józefowiczem

- Kiedyś naprawdę doszło do takiego spotkania, Pola rozmawiała z Sarah, która na te czasy była największą aktorką, jeśli nie na świecie, to na pewno w Europie - dodaje Janusz Józefowicz.

Polę Negri (+90 l.) zagra Natasza Urbańska (34 l.). Dodajmy, że w 2010 r. pani Nina, zachwycona jej występem w "Tańcu z gwiazdami", podarowała Nataszy wysadzany perłami złoty naszyjnik, prezent od Indiry Gandhi.

Zapytany o Ninę Andrycz Józefowicz nie ma wątpliwości, że to ona powinna być Sarah Bernhardt. - Pani Nina to wielki wspaniały autorytet, klasa. A ta scena ma dodatkowy wymiar, Nina Andrycz udziela rad młodej Nataszy - mówi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki