W ostatnim odcinku "M jak miłość", który emitowany był we wtorek, Wojtusiowi (Feliks Matecki, 9 l.) wydawało się, że zobaczył przed szpitalem swoją matkę Małgorzatę Chodakowską. To właśnie w tę postać przez lata wcielała się Joanna Koroniewska. Aktorka cztery lata temu zrezygnowała z pracy w serialu, jednak jej postać nie została uśmiercona. Chodakowska opuściła rodzinę i wyjechała do USA. Po śmierci Witolda Pyrkosza (+91 l.) pojawiły się pogłoski, że być może scenarzyści przywrócą aktorkę do obsady i zjawi się na pogrzebie swego ojca Lucjana. Czy tak się stanie? Więcej już jutro o godz. 8 w TVP 2, "Pytanie na śniadanie".
Zobacz także: Ostatni wywiad Wodeckiego: Nie potrafię odmówić bliźniemu