- Pomysł na sesję zrodził się w momencie, kiedy poznałam niezwyczajnego człowieka - stylistę zwanego "Bjorn". Bjorn to brak kompromisów, to artysta, prowokator. Wprowadza różne aspekty sztuki w modę. Bardzo szybko zorganizował sesję, kolejna już wkrótce ukaże się w USA. Can't wait! - mówi nam Rutowicz. Sam stylista przyznaje, że chciał pokazać Jolę w nowej odsłonie - jako śliczną i mądra kobietę. - Lubię przedstawiać ludzi w różnych odsłonach, kreować, pokazywać ich piękno inaczej niż jest to pokazywane na co dzień. Kojarzyłem Jolantę Jollie Rutowicz z mediów - fajną wesołą "laskę", a poznałem śliczną, zabawną, mądrą kobietę. Chciałem to po prostu pokazać - mówi o sesji stylista Bjorn.
Zobaczcie efekty ich współpracy. Jak podoba wam się Jolanta w futurystycznym wydaniu?
Zobacz: Se.pl. Jola Rutowicz CHWALI SIĘ luksusowym AUTEM - ZDJĘCIA
Czytaj: Jola Rutowicz jest w ciąży?