- Moja matura to moja sprawa. Jestem zadowolona z odpowiedzi, jakich udzieliłam na arkuszach egzaminacyjnych. Porównywałam to, co napisałam, z wynikami opublikowanymi w internecie i powiem, że jest dobrze. Całkiem nieźle poszła mi matematyka. Nie przejmuję się wynikami, bo mam mnóstwo pomysłów na życie - zapewnia "Super Express". Wróblewska, która marzy o aktorstwie, w tym roku na studia się nie wybiera. - Jestem zmęczona łączeniem pracy z nauką. Daję sobie rok, żeby odpocząć, pewne sprawy sobie poukładać, przemyśleć, a może nawet odnaleźć samą siebie - opowiada nam Julia.
Zobacz: Mąż Steczkowskiej po raz pierwszy o separacji. Nie wszystko stracone?