Julia Wyszyńska dostała wilczy bilet od TVP za "Klątwę"

Deck

2017-02-25 3:00

Polska jest wstrząśnięta. W spektaklu warszawskiego Teatru Powszechnego "Klątwa" aktorka Julia Wyszyńska (31 l.) liże krocze figury Jana Pawła II. Wzburzony prezes TVP Jacek Kurski (51 l.) ogłosił, że nie pozwoli jej już zagrać w TVP.

Najnowsze z działu

Straszna historia

Filip Łobodziński o agresywnym sąsiedzie, który groził mu śmiercią. "Rysował szubienice na drzwiach". Potem chciał wysadzić kamienicę

Co się stało?

Malutki syn gwiazd disco polo w szpitalu. "Dwa dni ostatnie to była po prostu męka"

Co za zdjęcie!

Anna Samusionek nago niczym 19-letnia muza słynnego malarza. Zaprosiła do zagadki

Smutne wieści

Nie żyje młody polski komik i aktor Norbert Bajan. Zasłynął występem w TVN

Smutna wiadomość

Nie żyje ks. Stanisław Bartmiński, pierwowzór księdza z "Plebanii"

Julia pojawiła się w kilku produkcjach TVP. Zagrała m.in. w "Czasie honoru", a ostatnio w serialu "Na dobre i na złe". Teraz Kurski ogłosił koniec współpracy telewizji z aktorką. - Nie ma i nie będzie w TVP miejsca dla osób poniżających świętości Polaków czy nawołujących do mordu politycznego - napisał w internecie prezes TVP.

Aktor Jacek Beler (34 l.), który u boku Julii gra w spektaklu "Klątwa", przypomina, że aktorka sama odeszła z "Na dobre i na złe" już dwa miesiące temu. Jej bohaterka wyjechała za granicę. Ale nie będzie miała dokąd wrócić. Kurski na to nie pozwoli.

- Z Julii zrobiono ofiarę. Nie my odpowiadamy za to, tylko instytucja, w której pracujemy - mówi Beler.

Zobacz: Szokująca metamorfoza Natalii Siwiec! Zobaczcie, jak teraz wygląda