Nazwisko Pieńkowskiej pojawiło się już podczas poprzedniej edycji tanecznego show, jednak ze względu na zobowiązania zawodowe, aktorka musiała zrezygnować.
- Producenci obiecali, że zaproszą ją do kolejnego sezonu. Cierpliwie czekała na telefon, nie napraszała się, bo to sprzeczne z jej charakterem. Aż tu z gazet dowiedziała się, że w programie wystąpi... Ewa Kasprzyk - mówi znajomy aktorki cytowany przez "Na żywo".
Ponieważ w programie jest miejsce tylko dla jednej gwiazdy w średnim wieku, producenci zdecydowali się wybrać Ewę Kasprzyk. Powszechnie bowiem wiadomo, że lubi ona budować swoją karierę na skandalach. To z pewnością może zapewnić większą oglądalność o którą tak zabiega stacja. Tym razem skromna i cicha Pieńkowska musi obejść się smakiem...
Polecamy: Kim Kardashian pokazała już wszystko: pupę, piersi i WAGINĘ [ZDJĘCIA]