Kompletnie pijane dzieci skoczyły do rzeki! Uratowali je policjanci

2016-06-24 19:52

Przez kilka dni lekarze ze szpitala w Międzyrzeczu walczyli o życie i zdrowie dwóch chłopców w wieku 9 i 11 lat, których w stanie upojenia alkoholowego znaleziono pod mostem nad Obrą. Dziś chłopcy wrócili do domów. Za to olbrzymie kłopoty czekają ich 15-letniego kolegę, który zmusił ich do picia alkoholu.

Anonimowy świadek poinformował dyżurnego policji w Międzyrzeczu, że dwóch chłopców stoi na nieczynnym moście nad Obrą. Natychmiast wyruszył tam patrol policji. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce znaleźli jednego z chłopców leżącego na brzegu rzeki. Nie dawał oznak życia. Drugi znajdował się w wodzie. Policjanci błyskawicznie przystąpili do ratowania dzieciaków. Kiedy jeden z mundurowych przywracał do życia dławiące się dziecko na brzegu, drugi policjant po wyciągnięciu z rzeki chłopca także przystąpił do akcji reanimacyjnej. Udało się. Mundurowi przywrócili do życia obu malców! Jednak dalej w stanie ciężkim obaj chłopcy trafili do międzyrzeckiego szpitala.

Okazało się, że obaj są w stanie wskazującym na upojenie alkoholowe. We krwi mieli po prawie dwa promile alkoholu. Stan był nadal powaznyi. A jednak na oddziale dziecięcym międzyrzeckiego szpitala lekarzom udało się doprowadzić do zdrowia. Co prawda zarwali zakończenie roku szkolnego, ale przed nimi całe wakacje. Nadchodząca kanikuła będzie za mniej przyjemna dla ich 15 -letniego kumpla, który, jak wszystko wskazuje, ściągnął ich do pustego budynku na Obrą i tam kazał pić alkohol. Jaki i skąd go miał? To bada policja. Sprawą nastolatka zajmuje się Sąd Rodzinny i Nieletnich w Międzyrzeczu.

Zobacz: GROŹNE psy zaatakowały dwie dziewczynki. Są ranne!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki