Piotr Krasko w wywiadzie dla "Gali" bardzo ciepło opowiada o swoich dzieciach i żonie. Wspomina narodziny każdego dziecka. - Za pierwszym razem się spóźniłem, bo Konstanty przyszedł na świat wcześniej niż się spodziewaliśmy. Kiedy rodził się Aleksander, już przy tym byłem i okazało się to wspaniałe. A za trzecim razem, w przypadku Lary, czułem się tak, jakbym był kierownikiem oddziału położniczego - wspomina dziennikarz. Piotr Kraśko po 11 latach współpracy z TVP został zwolniony. Pech chciał, że dziennikarz stracił prace 3 dni przed narodzinami swojej córeczki, lary. Jak to przetrwał? - Moment narodzin ma w sobie coś tak niezwykłego, energetycznego, że wiesz, że ze wszystkim dasz sobie radę - podkreślił w wywiadzie. Krasko nie szczędził ciepłych słów w stosunku do swojej żony, Karolinie Ferenstein-Kraśko. - To wspaniałe, obezwładniające wręcz uczucie zobaczyć, jak kobieta, którą kochasz i podziwiasz, zostaje matką twoich dzieci - zachwyca się dziennikarz.
Zobacz: Zmartwiona Karolina Szostak: "życzą mi efektu jo-jo"