SZOK! Kręcą "Ranczo" bez Żaka i Barcisia

2017-08-26 7:00

Fani serialu "Ranczo" od kilku dni nie posiadają się z radości. Oto ogłoszono, że powstanie kolejna część przygód bohaterów z Wilkowyj. I to nic, że w wersji kinowej. Niestety, mamy dla telewidzów bardzo złe wiadomości - w produkcji zabraknie głównych bohaterów - Cezarego Żaka (56 l.) i Artura Barcisia (61 l.). Pierwszy grał jednocześnie księdza i polityka, drugi Czerepacha. Czy aby to będzie jeszcze "Ranczo"?

- W tym roku nie będzie nowych odcinków "Rancza". Postanowiliśmy zrobić przerwę po dziesiątym sezonie, nie wykluczam jednak, że za jakiś czas wrócimy do tej produkcji. W tej pracy nigdy nie mówimy nigdy. Powstaje za to film fabularny - powiedział "Presserwisowi" producent Maciej Strzembosz (57 l.).

- Nic mi o tym nie wiadomo - odpowiedział krótko Cezary Żak, kiedy zapytaliśmy go o ten właśnie film. Według naszych informacji scenarzyści nie mają pomysłu na wątek bohaterów granych przez aktora. Żaden z bliźniaków nie jest już bowiem związany z Wilkowyjami. - To nie byłaby już opowieść o Wilkowyjach, ale o prezydenturze wójta - wyznał reżyser Wojciech Adamczyk (58 l.). To jednak nie koniec niespodzianek związanych z obsadą. O filmie nie wie również Artur Barciś, a przecież, jeśli produkcja już ruszyła, obsada powinna być wstępnie ustalana.

Zaskoczony powrotem hitu jest nawet serialowy policjant Arkadiusz Nader (54 l.). - Pierwsze słyszę - mówi.

Z naszych informacji wynika, że scenarzyści planują skupić się na jednym wątku, być może będzie to skomplikowana relacja miłosna między Kusym a Lucy, czyli Pawłem Królikowskim (56 l.) i Iloną Ostrowską (43 l.), ewentualnie losy bohaterów kultowej ławeczki.

Sprawdź: Ranczo, 11 sezon. Cezary Żak o kontynuacji serialu: - Absolutnie bym się nad tym pochylił

Czytaj: Ranczo. Cezary Żak mówi: "Ranczo" pozbawiło mnie pracy

Zobacz: Ranczo. Kultowy serial wraca do TVP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki