Wideo
Pogoda
Quizy
Od kilku miesięcy w Sejmie forsowana jest ustawa o abonamencie radiowo-telewizyjnym, z którego dochody mają wpływać na konto TVP i rozgłośni Polskiego Radia. Według ostatnich zapowiedzi ministra kultury, Piotra Glińskiego, abonament RTV ma być automatycznie włączony w płacone przez Polaków podatki i ma wynosić 8 złotych miesięcznie. Wobec tych pomysłów postanowiła zaprotestować Krystyna Janda, która od dawna nie kryje swojej antypatii do aktualnego rządu.
Janda apeluje o wyłączenie wszystkich kanałów TVP
Na Facebooku Jandy znajdziemy wpis, w którym aktorka apeluje o wyłączenie jej wszystkich kanałów TVP i Polskiego Radia. Dlaczego? Janda argumentuje swoją prośbę w następujący sposób: "W ciągu ostatniego roku tzw. media publiczne (tj. TVP oraz PR) zostały przez rządzącą partię gruntownie przerobione na ordynarną tubę propagandową, której jedynym celem jest sławienie wątpliwych osiągnięć PiS oraz szkalowanie opozycji". Aktorka porównała przekaz w mediach publicznych do propagandy za czasów Gomułki. Dodatkowo zaapelowała do pójścia w jej ślady wszystkich tych, którzy tak jak ona nie chcą oglądać przekazu TVP.
- Mając powyższe na uwadze, uprzejmie prosimy o umożliwienie wyłączenia w odbieranych przez nas, a dostarczanych przez Państwa, pakietach kanałów telewizyjnych oraz radiowych wszelkich mediów państwowych: TVP1, TVP2, TVP Info, TVP Kultura, TVP Historia, TVP HD, TVP Regionalnych, PR1, PR2, PR3, PR4, etc. ‐ nawet jeśli nie łączyłoby się to z obniżeniem uiszczanej przez nas opłaty za świadczone przez Państwa usługi - czytamy na jej profilu.
Jak na apel aktorki zareagowali internauci? W większości poparli prośbę Jandy. W komentarzach pod wpisem czytamy m.in.:
- Nie można nikogo obciążać płatnościami za faktury bez podpisania umowy, zamówienia etc. Nikt z TVP i PR żadnego takiego dokumentu nie podpisywał. Wobec tego obciążanie jakimikolwiek płatnościami jest bezprawne! - pisze jedna z fanek aktorki.
- płacąc na TVP mimowolnie zgadzamy się na brak etyki, pluralizmu i obiektywizmu w mediach ale też łamanie demokracji i konstytucji. Moje sumienie mi na to nie pozwala więc po prostu nie zapłacę z całymi tego konsekwencjami. Poza tym, to nie podatek lecz abonament a ten - z definicji - jest dobrowolny, dodaje inna.
ZOBACZ: Piotr Gliński też miał problem z płaceniem abonamentu
Podcasty
Playlisty tematyczne
