KUBA WOJEWÓDZKI, odcinek 8: Kuba Wojewódzki NIEPRZYGOTOWANY do rozmowy z Błaszczykowskim i Komanem

W 8. odcinku Kuby Wojewódzkiego pojawił się Kuba Błaszczykowski i Jacek Koman. Choć ostatnio poziom programu zdecydowanie był wyższy niż ten z poprzednich sezonów, we wtorek 23. października, gospodarz najwyraźniej nie przygotował się do rozmowy ze swoimi gośćmi.

Choć Wojewódzki wiele razy podkreślał, że piłka nożna go nie interesuje, pokusił się o rozmowę z kapitanem reprezentacji. Niestety prowadzący nie odrobił lekcji i nie przygotował się należycie do programu. Ich rozmowa daleka była od wywiadu, a przypominała raczej wykład na temat piłki nożnej Błaszczykowskiego.

- No bo jak wyście mogli dobrze grać, jak wy, to się przecież nawet nie znacie! Kiedy wy się spotkaliście przed tymi meczami?! Ile dni wcześniej?! Wiedziałeś chociaż, jak mają na imię, np. ci Francuzi: Obraniak czy inny Pascal Brodnicki?! - zapytał Wojewódzki

- Wiesz Kuba, ale to wszędzie tak jest. Każda drużyna narodowa rzadziej się ze sobą spotyka, niż to ma miejsce w klubach. Reprezentacja a klub to są dwie różne sprawy - starał się delikatnie uświadomić Kubę Błaszczykowski.

Kapitan reprezentacji uświadomił także prowadzącego, na czym polega gra w FIFĘ. Czyżby dziennikarz nigdy w nią nie grał? Na koniec doszło do kompromitującej wpadki. Wojewódzki najwyraźniej ma tylu znajomych, że zapomniał o jednym, który gra w Realu Madryt

- Czyli co? Jeszcze ten Real Madryt masz w planach prawda! Ha! Ale super! Będę miał znajomego w Realu Madryt! - ucieszył się prowadzący
- E... Ale ty już masz znajomego z Realu Madryt....
- Taaaak? A kogo? - szczerze zdziwił się Kuba
- No... Jurek Dudek... - powiedział ukrywając zażenowanie piłkarz.

Również Jacek Koman nie miał więcej szczęścia. Aktor, który na co dzień mieszka w Australii z pewnością inaczej wyobrażał sobie wizytę w programie Wojewódzkiego. Światowej sławy artysta potwierdził jedynie, że grał w filmach, które wyczytał mu z listy Kuba. Dodał także, że miał przyjemność współpracować m.in. z Nicole Kidman, Danielem Craigem i Ewanem McGregorem.

Podobał Wam się 8. odcinek Kuby Wojewózkiego?